Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

całkiem niedawno

przechadzało się nam

ładnie

za ręce

bezwładne

 

kwiatuszek
roślinka

zieleń

 

życie całkiem miłe

ich lub moje —

jeszcze nie wiem

 

gdybym tylko mogła

ci opowiedzieć

dziś znów probowałam

otworzyć się na miasto

ale pognało mnie

zimnem

znajomym nadal

gniewem

 

chyba już wiem

przypominam sobie

 

od niedawna

nie mam życia,

nie mam Ciebie.

Edytowane przez n.kardas (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Podmiotka liryczna podejmuje próbę złapania rezerwy. Nawet na ironię sobie pozwala,  choć jeszcze nie do końca się to jej udaje. Cząstka z miastem metaforyzuje te wysiłki.

 

Ale zawsze mogłoby być lepiej (napisane).

 

A teraz otwieramy się na miasto. Wiosna nie przyniosła nic dobrego, więc może jesień coś tu poradzi?

 

 

Edytowane przez Naram-sin (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...