Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jesteś jak rzeka na którą wczoraj patrzyłam 
spokojna i czuła 
skoncentrowana między dwoma brzegami 
żłobiąca brzegi aż do zdarcia cienkiej tkanki szuwarów 

nadal słyszę marcowe trawy 
skrzypiące pod stopami 
blade łodygi oplatające stopy 
i tylko żaba jak radosny punkcik w tym nadal obumarłym pejzażu Mazowsza 

lubię sposób w który mnie dotykasz 
gładząc opuszkami palców spierzchnięte usta 
tuż po 
kiedy oddech ciepłem otula przestrzeń 

wypatrujesz ostrego światła na pograniczu koronki stanika 
bez pośpiechu mówisz 
a ja wiem że tylko tobie ufam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...