Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Czy ją jeszcze pamiętasz?

Szła powoli ze Wschodu,

zabierała nam święta,

zamykała nas w domu.

 

Zasłaniała nam twarze

i groziła sankcjami,

wciąż tworzyła miraże,

różne miała odmiany.

 

Łatwowiernych raczyła

kolejnymi dawkami,

buntowników straszyła,

że ich wszystkich omami.

 

Wymyślała historie

i nie chciała się przyznać

czyją grała melodię, 

ani nawet skąd przyszła.

 

Lecz jej występ na scenie,

w marszu przyczyn i skutków,

pokrywany milczeniem,

wybrzmiał niczym preludium. 

 

Może dobrze zapomnieć,

lecz rozsądek wciąż szepcze,

że nie całkiem dokładnie

odrobiliśmy lekcje.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Czy ją jeszcze pamiętasz?

Szła powoli ze Wschodu,

zabierała nam święta,

zamykała nas w domu.

 

Zasłaniała nam twarze

i groziła sankcjami,

wciąż tworzyła miraże,

różne miała odmiany.

 

Łatwowiernych raczyła

kolejnymi dawkami,

buntowników straszyła,

że ich wszystkich omami.

 

Wymyślała historie

i nie chciała się przyznać

czyją grała melodię, 

ani nawet skąd przyszła.

 

Lecz jej występ na scenie,

w marszu przyczyn i skutków,

pokrywany milczeniem,

wybrzmiał niczym preludium. 

 

Dobrze bywa zapomnieć,

lecz rozsądek wciąż szepcze,

że nie całkiem dokładnie

odrobiliśmy lekcje.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Czy ją jeszcze pamiętasz?

Szła powoli ze Wschodu,

zabierała nam święta,

zamykała nas w domu.

 

Zasłaniała nam twarze

i groziła sankcjami,

wciąż tworzyła miraże,

różne miała odmiany.

 

Łatwowiernych raczyła

kolejnymi dawkami,

buntowników straszyła,

że ich w końcu wytraci.

 

Wymyślała historie

i nie chciała się przyznać, 

czyją grała melodię, 

ani nawet skąd przyszła.

 

Lecz jej występ na scenie,

w marszu przyczyn i skutków,

pokrywany milczeniem,

wybrzmiał niczym preludium. 

 

Dobrze bywa zapomnieć,

lecz rozsądek wciąż szepcze,

że nie całkiem dokładnie

odrobiliśmy lekcje.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Czy ją jeszcze pamiętasz?

Szła powoli ze Wschodu,

zabierała nam święta,

zamykała nas w domu.

 

Zasłaniała nam twarze

i groziła sankcjami,

wciąż tworzyła miraże,

różne miała odmiany.

 

Łatwowiernych raczyła

kolejnymi dawkami

buntowników straszyła,

że ich w końcu wytraci.

 

Wymyślała historie

i nie chciała się przyznać, 

czyją grała melodię, 

ani nawet skąd przyszła.

 

Lecz jej występ na scenie,

w marszu przyczyn i skutków,

pokrywany milczeniem,

wybrzmiał niczym preludium. 

 

Dobrze bywa zapomnieć,

lecz rozsądek wciąż szepcze,

że nie całkiem dokładnie

odrobiliśmy lekcje.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Sylwester_Lasota

Sylwester_Lasota

Czy ją jeszcze pamiętasz?

Szła powoli ze Wschodu,

zabierała nam święta,

zamykała nas w domu.

 

Zasłaniała nam twarze

i groziła sankcjami,

wciąż tworzyła miraże,

różne miała odmiany.

 

Łatwowiernych szczepiła

kolejnymi dawkami

buntowników straszyła,

że w końcu ich strawi.

 

Wymyślała historie

i nie chciała się przyznać, 

czyją grała melodię, 

ani nawet skąd przyszła.

 

Lecz jej występ na scenie,

w marszu przyczyn i skutków,

pokrywany milczeniem,

wybrzmiał niczym preludium. 

 

Dobrze bywa zapomnieć,

lecz rozsądek wciąż szepcze,

że nie całkiem dokładnie

odrobiliśmy lekcje.

 

 

 

 

 

 

 

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...