Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zewsząd ogród wsiąka, w zlęknione me lico.
Przypłynąłem szukać, piękna krzewów mglistych.
Roślin wzrokiem jeszcze, nie objętych w pełni.
Tych, co sieją zapach, nieznany w mych nozdrzach.

 

Krasota zmysłowa, pękła niczym czaszka.
Brud oraz ścierwizna, płynie po tęczówkach.
Z róż krew się dobywa, trawa wolno milknie.
Zapleśniała ścieżka, o ofiary woła.

 

Umysł mi się łamie, w natury zagięciach.
Gdy dłonie spod trucheł, wyłażą w popłochu.
Wspinają na drzewa, z gałęzi kościstych.

 

By wzrokiem mierzwić me, wspomnienia nieczyste.
Kciukami wędrować, po juchych bluźnierstwach.
Cielsko przy agonii, chcąc przez odór strawić.

Edytowane przez Wakss (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nooo, pracowałeś nad średniówką, widzę. 6+6

Pochwalę za starania. Zostawię podpowiedź, może skorzystasz

 

trawa wolno milknie =6

chcąc przez odór strawić=6

Temat wiersza pominę, jest poza moim gustem, skupiłam się na technicznej uwadze.

A w sprawie sonetu, poczekaj na specjalistę, myślę, że zawita.

Tymczasem pozdrawiam :)

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

 

 

@Wakss 

1) Zdecydowałeś się na "biały sonet", i bardzo dobrze, bo skupiłeś się na rytmie, a nie na kleceniu rymów. Efekt jest ok, możesz sobie postawić piwo (bezalkoholowe).

 

Próbuj dalej ,może w kierunku sylabotonika? To taki wiersz, gdzie nie tylko średniówkę masz regularną, ale rozkład akcentów we wszystkich wersach jest identyczny.

 

2) Pewnie niedługo przejdziemy do rymów.

Na początek: unikaj - gramatycznych (gdy rymują się dwa słowa w tej samej formie: np. kochałem-płakałem, marzenia-westchnienia, kwiaty - światy); dokładnych (duży stopień podobieństwa - np. serce - w rozterce).

Niegramatycznie rymują się np. drzewa-śpiewa. To nie jest rym gramatyczny, ale dokładny.

 

Wyższą szkołę jazdy masz przy rymach niedokładnych - asonansach (taki sam  układ samogłosek: brama-świata).

 

 

@Alicja_Wysocka

Dziękuję, masz tzw. łeb.

 

Temat odłóżmy na bok. Czytałaś "Kwiaty zła", Baudelaire'a? Tam pełno takich rzeczy. W liceum też miałem na niego fazę.

 

 

 

Edytowane przez Naram-sin (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...