Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
zielarz

zielarz

 

Czas się rozwija. a ty stoisz w miejscu.

Ha! Chciałbyś.

 

Czas się rozwija

i ciebie zabija,

czas ucieka, płynie, biegnie, ale nigdy nie stoi.

Płuca się kurczą, serce bije.

Ha!

Chciałbym, żeby to nie było prawdziwe.

 

Marzenia gniją w szufladach,

palce drżą na pustych kartkach,

słowa ważą więcej niż stal,

cisza krzyczy. A ja... mam jej żal.

 

Oni idą. ja stoję,

oni krzyczą a ja tonę,

oni śmieją się w deszczu,

ja zamykam oczy przed światem.

 

Czas się rozwija,

a ja maleję.

Ha!

Chciałbym przestać,

ale nawet tego nie umiem.

zielarz

zielarz

 

Czas się rozwija — a ty stoisz w miejscu.

Ha! Chciałbyś.

 

Czas się rozwija

i ciebie zabija,

czas ucieka, płynie, biegnie, ale nigdy nie stoi.

Płuca się kurczą, serce bije.

Ha!

Chciałbym, żeby to nie było prawdziwe.

 

Marzenia gniją w szufladach,

palce drżą na pustych kartkach,

słowa ważą więcej niż stal,

cisza krzyczy. A ja... mam jej żal.

 

Oni idą — ja stoję,

oni krzyczą — a ja tonę,

oni śmieją się w deszczu,

ja zamykam oczy przed światem.

 

Czas się rozwija —

a ja maleję.

Ha!

Chciałbym przestać,

ale nawet tego nie umiem.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...