Dzisiejsze społeczeństwo ma problemy z samoakceptacją,
tylko dlatego, że ludzie mają blizny albo nie ruszają się z gracją.
Zbyt wiele osób przez swój wygląd marudzi,
ale tak naprawdę nie ma brzydkich ludzi.
Nieważne: wysoki, niski, gruby czy chudy,
kolor włosów blond, brąz siwy albo rudy.
Piegi, zmarszczki, trądzik czy krostki,
to dzięki nim jesteśmy tak wyjątkowi.
Tak samo nieistotne czy ktoś kuleje czy żyje bez ręki,
bo i tak zawsze będzie niezwykle wartościowy i piękny.
Prawda jest taka, że niepotrzebne są stałe ulepszenia,
wystarczy tylko to, co się ma pokochać i doceniać.