Wstęp
I należy zacząć od samego podmiotu lirycznego: Dagny - jest to zdrobnienie od słowiańskiego imienia - Dragomiry i oznacza ono: dobry spokój, dopiero po zniewoleniu kultury słowiańskiej przez chrześcijaństwo: powstał - święty spokój...
Rozwinięcie
Powyższy wiersz posiada formę klasyczną, a raczej powinien: jeśli używamy interpunkcji - należy używać dużych litery, otóż to:
Pójdziemy w nocną ciszę, brachu,
pójdziemy w mgielne sady,
by szukać rajskich jabłek w piachu,
odsądzić część od zdrady!
Taka forma jest poprawna, wiersze w stylu klasycznym - melodyjne i rytmiczne - nie muszą posiadać sylabotoniczności, średniówki i sylabicznych rymów - żeńskich, męskich i nijakich, jeśli chodzi o treść: gołym okiem widać - mówi ona młodości i miłości, nawiązując przy okazji do biblijnego raju - Adama i Ewy - jasna symbolika jabłka.
Będziemy nizać krasne głogi
na srebrną nić poświaty
i plątać naszym krokom drogi
od szczęścia do utraty!
Była już młodość i miłość, a w drugiej zwrotce mamy wolność, dosłownie: waleczną - wolność! Jeśli chodzi o formę, jest ona jak najbardziej prawidłowa - jest melodia i rytmika, także: logiczny sens z pierwszej zwrotki.
Niestety, trzecia i czwarta zwrotka wymagają pracy twórczej - dopracowania, słowem: podmiot liryczny bardzo dobrze zaczął, aby nagle zrobić zgrzyt... Nie dużo lepiej: "pójdziemy wypić za dzisiaj" - w trzecim wersie brakuje rymu, ostatni wers nie pasuje do całości - brak melodii i rytmiki, czwarta zwrotka: ręce opadają - należy ją napisać od danego początku i zastosować parabolę.
Zakończenie
Podsumowując całokształt od strony formalnej i treściwej - podmiot liryczny występujący w tym wierszu w postaci jednej osoby jako autor - powinien popracować nad firmą - środkami stylistycznymi, życzę młodej damie wytrwałości w pracy intelektualnej i artystycznej - osiągnięcia perfekcyjnej doskonałości w mowie wiązanej.
Łukasz Jasiński