Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wśród starych murów,

pomiędzy betonowymi słupami

zarośniętymi trawą

gdzie nikt już nie przechodzi

zatrzymałem się

ledwo oddech łapiąc,

słaby, spoglądając w przyszłość

przed czarną metalową bramą;

wyniesiona nad gwiazdy,

na powłokę wszechświata,

na białym kostkowanym marmurze,

ustawiła się przede mną.

Wykonałem więc kroków kilka,

by stawiając nago stopę

wśród ubranych w biel,

przechadzać się, godność

moją w uznaniu dzierżąc.

 

Berło w lewej mojej dłoni,

korona w prawej,

ja klucze uczyniłem

ja klucze rozdać mogę

według mojego uznania;

ślusarzem życia i śmierci będąc,

zasiadającym na tronie wieczności,

wśród pięciu świateł jaśniejąc,

ich światłu nadaję blask.

 

Nie możesz tej podróży

ze mną przejść,

nie możesz jej zacząć,

bowiem powrót był

drogą krzyżową,

a ukojenie - śmiercią konającego.

 

Judasz zginął.

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...