2 godziny temu, Roma napisał(a):w butach przesypuje się piach
z przebytych dróg obranych kierunków
a ona stopy ma łaskotliwe
i śmieje się najpiękniej gdy /tak sobie/ macha nogami
wspomina
w kieszeniach znajduje kamyki
patyczki muszelki
pozostałości po bajkach
/i/ patrzy na nie czule /gdy/ obraca /je/ w palcach ..... a gdyby, obracając (?)
dobrze czasami wrócić
/i/ gdy znów zatęskni
ma namalowane kredą strzałki
kryjówki i wyćwiczone oderwania stóp od ziemi
a jutro?
jutro pójdzie tam gdzie
poziomki i agrest pachną marzeniami
Bardzo ładnie zakończyłaś.
Trochę przy dużo.. "i".. oraz.. "gdy"... to, co w ukośnikach pominęłabym.
Ogólne wrażenie, pozytywnie... :)
Pozdrawiam.