Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Roma

Roma

brzuchem do ziemi!

 

nadgarstki krzyżuję, zrosną się w sacrum jak kręgi kilka warstw pod.
(żałuj za grzechy
niepopełnione)
żałuję.
 
znam swoje prawa, rozumiem,
mogę zachować milczenie, ale powiem prawdę,
opowiem jak było.
że tamtej nocy padało, tak jak lubię, ale brakowało ciepła.
że chciał mnie utulić, ogrzać... a ja się bałam.
że zamiast serca rozpaliłam wpierw gardło, a potem żołądek.

 

że teraz nie płonę, a się palę. 

 

 

Roma

Roma

brzuchem do ziemi!

 

nadgarstki krzyżuję, zrosną się w sacrum jak kość kilka warstw pod.
(żałuj za grzechy
niepopełnione)
żałuję.
 
znam swoje prawa, rozumiem,
mogę zachować milczenie, ale powiem prawdę,
opowiem jak było.
że tamtej nocy padało, tak jak lubię, ale brakowało ciepła.
że chciał mnie utulić, ogrzać... a ja się bałam.
że zamiast serca rozpaliłam wpierw gardło, a potem żołądek.

 

że teraz nie płonę, a się palę. 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...