Bardziej właściwe jest określenie "literackie uchwycenie chwili". Prawda?
Pozdrawiam Cię.
Zwracają uwagę "przysiąście się znajomego zapachu", "szuflady umysłu" i "drzwi które jeszcze nie miały futryny". Co prawda w umyśle jest możliwe bardzo wiele - osobiście przychylam się do stwierdzenia, że wszystko - dlatego niech owe drzwi zostaną. Ale przekręcasz klucz w zamku: nie zamek. No i "wymemłana", nie "wymemlana" - chociaż pochodząca od (wy)mamlać. Wiem: to literówka, ale... popraw.
Przysiadłem się i ja. Czytelniczo. I wstaję, poczytawszy przyjemnie. 🙂
Pozdrawiam serdecznie.