@Bożena De-Tre Owszem, cisza jest we mnie. Cisza, która która kłamie, cisza, która jest dumna i cisza, która wybuchając rozerwie łona najsroższych matron. Oto ta cisza. Bo to nie cisza, tylko echo bycia uciszanym.
@Bożena De-Tre Owszem, cisza jest we mnie. Cisza, która która kłamie, cisza, która jest dumna i cisza, która wybuchając rozerwie łona najsroższych matron. Oto ta cisza. Bo to nie cisza, tylko echo bycia uciszanym.
@Bożena De-Tre Owszem, cisza jest we mnie. Cisza, która która kłamie, cisza, która jest dumna i cisza, która wybuchając rozerwie łona najsroższych matron. Oto ta cisza. Bo to nie cisza, tylko echo bycia uciszonym.
Rozerwałem się na pięć części.
Pomyślicie może, żem szalony.
Lecz jestem wyzwolony!
Dużo miłości, przykrości, zawiłości…
Biorę księgę względności,
obracam strony.
W sens wątpi nie jeden naukowiec
i nikt nie wie gdzie (jest)
„Początek i koniec”.
Poeta może być wszędzie?