Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Roma to po polsku Rzym, tymczasem: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym i nie lubię jęczenia o tak zwanej miłości, znam przypadki ludzi, na przykład: panią Wiolę, która non stop miesza, kręci i miesza mi w głowie o miłości, bogu i temu podobnych głupotach, aby w ostatecznym rozrachunku - okraść mnie z portfelu - kasy.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@any woll

 

Roma to po polsku Rzym, a może karczma Roma, a w karczmie są sami niewolnicy czarnej mafii - elita naukowców ścisłych, dajmy przykład: matematyków, inżynierów i różnej maści różnych myślących bez logiki, zaraz, którzy mi będą wmawiać, iż nie posiadam własności intelektualnej, tylko: naśladuję Waldemara Łysiaka, tak? A odpowiem wam: jesteście równi samych siebie, otóż to: i ty, Adasiu i ty, Waldku - nie możecie dosięgnąć mi nawet do stóp.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Roma Każdy ma moment "rozczarowania" który rozrasta się w nas gniewem - buntem. 

To co w nas po "cichu siedzi" to ciemność.

W tym wierszu otworzyłaś wieko i wpuściłaś światło...

 

Opublikowano (edytowane)

Jak już pani mówiłem, jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, niech pani nie słucha i nie ulega sugestiom tutejszemu Towarzystwu Wzajemnej Adoracji - to zboczeńcy - sami nie wiedzą czego chcą, jestem mężczyzną po przejściach i kiedyś byłem osobą nielegalnie bezdomną i Sara (Greczynka żydowskiego pochodzenia - miała wtedy piętnaście lat, pokłóciła się z własną rodziną i na przekór wszystkim znalazła sobie mężczyznę, czyli: mnie, ja - odmówiłem uprawiania z nią seksu, jak dla mnie - to było jeszcze dziecko) - poderwała mnie, może sama pani sprawdzić, prócz pedofilii - istnieje coś takiego na słowo - "t"- z tego co pamiętam (usunęli to słowo z Wikipedii - zawsze usuwają niewygodne fakty świadczące na moją korzyść) - to osoby w okresie dojrzewającym mające popęd seksualny wobec osób dorosłych, dajmy przykład zboczonej osoby, iście Wielmożnej Pani Agnieszki i iście Wielmożnej Pani Wioli - niech pani sama sprawdzi w internecie - kim są osoby mające popęd seksualny wobec osób niepełnosprawnych, jeśli mam za dużo plemników w jądrach - rozładowuję i mam święty spokój, dalej: Oni (arystokracja żydowska i chłopska) - mają wszystko i z nudów nie mają - co robić i szukają dziury w całym, tworzą bezsensowne problemy - głupoty, powtórzę: może pani sama sprawdzić - wszystko opisałem w eseju pod tytułem - "Sara" i kiedy mi nie dali spokoju i dołożyłem im esejem pod tytułem, a jakby inaczej: "Dewro" - Sara Dewro, gdyby trochę poczekała, jej godność by brzmiała: Sara Dewro-Jasińska, proste i logiczne, reverendissime domine, rex Poloni?

 

Acha, moja wychowawczyni też była zboczona i kochała mnie platoniczną miłością - tak powiedziała, a dla mnie to było krępujące - odstraszające, zacząłem wtedy pić wódkę, palić papierosy, chodzić na wagary i robić ci chcę - byle ją mieć z głowy.

 

Hrabia Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Tak czytam i panią rozumiem:

 

we krwi anatema, motylki padają jak muchy,
truchła wypełniły brzuch i przełyk przez gardło,

 

brak trzepotu skrzydeł i to i w głowie cisza
i w sercu głucho i w głębi jeszcze ja,

 

rdzewieję powoli, bakterie obgryzają -

z resztek zostaną sępiowe sople

 

jak z titanica - co tonął i tonął i tonął 

i wtedy przyszła miłość - serce mu pękło...

 

Hrabia Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór

 

Mam nadzieję, iż nie będzie pani zła...

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@andreas kurcze... przepraszam. Jak kiedyś napiszę jakiś wesoły, to z dedykacją dla Ciebie :)

@Łukasz Jasiński absolutnie nie jestem zła, skoro czyta pan mój wiersz akurat w taki sposób (piękny swoją drogą) i nadal się rozumiemy, to wszystko dobrze.

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mocne uderzenie w jądro systemu*             Poddanie w wątpliwość najbardziej szokującego współczesnego odbiorcę dogmatu dzisiejszej religii imperialnej, jaką jest niewątpliwie holokaustianizm, doprowadziło do wielkiej nadaktywności jego nadwiślańskich wyznawców. Sarkaniom i potępieniom nie było końca. W jednym, zwartym, szeregu stanęli i Jarosław Kaczyński i Donald Tusk i rabin Michael Schudrich i kardynał Grzegorz Ryś i wielu, wielu innych. Chciałoby się przypomnieć w tym kontekście wiersz Cypriana Kamila Norwida „Siła ich”: — Ogromne wojska, bitne generały, Policje tajne, widne i dwupłciowe Przeciwko komuż tak się pojednały? — Przeciwko kilku myślom, co nie nowe!… Jarosław Kaczyński, przy tej okazji, stwierdził wręcz, że to „jest uderzenie w nasze najbardziej elementarne interesy” bo „nie było administracji tak bardzo związanej ze środowiskami żydowskimi, jak ta (obecna – przyp. Red.), chociaż oczywiście sam Trump nie jest Żydem, ale Żydów już w rodzinie ma, a wiadomo, że jest bardzo rodzinny”. Nie wiem czy Kaczyński zdaje sobie sprawę, że wypominając żydowskie wpływy w Białym Domu, wyczerpuje tzw. „roboczą definicję antysemityzmu”, którą starają się rozpropagować po świecie organizacje żydowskiego lobby, na pewno jednak zupełnie świadomie pokazał, że przyjmuje wobec nich postawę służebną, gdyż panicznie się ich boi. To ponure widowisko rasowego serwilizmu, rozgrywające się na naszych oczach skłania do przypomnienia, że nie jest to wcale sytuacja specjalnie nowa. Opisywał ją już dość szczegółowo jeden z Ojców Kościoła, św. Jan Chryzostom, który w swoich „Mowach przeciwko judaizantom i Żydom”, wygłoszonych pod koniec IV w. po Chrystusie w Antiochii, zwracał uwagę na potrzebę zatrzymania judaizacji Kościoła i państwa, która najwyraźniej podówczas zaszła być może nawet dalej niż dzisiaj, przy czym szczególną uwagę przywiązywał do powstrzymania chrześcijan od udziału w judaistycznych świętach i celebracjach. Gdyby św. Jan Chryzostom przyjrzał się dzisiejszej sytuacji, zauważyłby, że jego nauki zostały niemal całkowicie zapomniane, a judaizantów, zarówno w Kościele, jak w i w państwie znów przybyło. Zresztą, po czasach Jana Chryzostoma, podobne sytuacja w różnych zakątkach świata chrześcijańskiego, wielokrotnie się powtarzała. Zawsze udawało się jednak wrócić do korzeni. Słowem nihil novi sub sole. Co nie zwalnia świadomych sytuacji ludzi od działania. - Prośba o wsparcie - Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za: 10 zł20 zł30 zł Społeczeństwo jest przecież homeostatem, czyli ma zdolność do korygowania skrajności. Najnowsza inicjatywa Grzegorza Brauna jest właśnie takim zdrowym odruchem w kierunku przywrócenia równowagi, by zbytni przechył spowodowany przez polskich judaizantów nieco wyrównać. A niejako przy okazji przywrócić wolność słowa, która jest ograniczona sprzeczną z konstytucją ustawą penalizującą „negowanie zbrodni nazistowskich i komunistycznych”. Każdy wolnościowiec chyba się przecież zgodzi, że karanie za poglądy, bez względu na to, jakie by one nie były, to barbarzyński skandal. Więc każdy wolnościowiec musi dziś sine qua non popierać Brauna.   Źródło: Najwyższy Czas!
    • I zdaniem - 58,8% - ankietowanych - kościół katolicki wywiera zbyt duży wpływ na politykę w Polsce, a odpowiedzi przeciwnej udzieliło - 25% - respondentów, natomiast - 16,2%- nie wyraziło na ten temat zdania.   Źródło: Do Rzeczy 
    • @M_arianneFajny. Pozwolę sobie przypomnieć mój z marca 2024, niemal bliźniaczy.   Rogaty kozioł w Pacanowie jawne ciągoty miał do owiec, tryk tego nie przegapił, capowi coś ucapił, już owce capowi nie w głowie. Pozdrawiam.  
    • ,, Pan mnie wysłuchał,  kiedy Go wzywałem ,, Ps 138    nie zostawił mnie  samotnym rozbitkiem  pozbawionym pomocy    cóż dla Boga  moje problemy kłopoty    ja  ja często zatracam się  w kłopotach  zapominając o Nim  a przecież…   Jezu ufam Tobie   będę pamiętał  nawet gdy…będzie dobrze  Ty zawsze słuchasz    7.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański   
    • @KlipŚwietny. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...