Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Nata_Kruk

Nata_Kruk

stać mnie na to co za darmo.

zamiast sufitu miraże, a że pada?

szumi różowo, dopełnione

twoim oddechem pozwala zasnąć.

gdy się budzę, nie ma kołdry, która mogłaby tęsknić,

zziębniętych kubków...

 

język jest czuły tylko na twój smak.

jesteś poranną kawą, papierosem...

a potem znajdujemy ... gdzieś,                  .................... jakby "się" brakuje (?)

w którym nas jeszcze nie było.                      ..............  zasugeruję - gdzie - wg mnie poprawniej

wieczorami tańczą wokół ciebie parheliony, 

nigdy nie zobaczę czegoś równie pięknego.

 

Treść na 'tak', forma za bardzo 'rozciągnięta' na boki, jak dla mnie... spróbowałam, jw.

plus maleńkie 'ale'. Spróbowałam także przerwę pomiędzy, dla "oddechu".. jak Ci to.?

@Roma ... ciśnie mi się pytanie pod palce... czy Roma, to niegdysiejsza Gosława.?

Pozdrawiam.

 

Nata_Kruk

Nata_Kruk

stać mnie na to co za darmo.

zamiast sufitu miraże, a że pada?

szumi różowo, dopełnione

twoim oddechem pozwala zasnąć.

gdy się budzę, nie ma kołdry, która mogłaby tęsknić,

zziębniętych kubków...

 

język jest czuły tylko na twój smak.

jesteś poranną kawą, papierosem...

a potem znajdujemy ... gdzieś,                  .................... jakby "się" brakuje (?)

w którym nas jeszcze nie było.                      ..............  zasugeruję - gdzie - wg mnie poprawniej

wieczorami tańczą wokół ciebie parheliony, 

nigdy nie zobaczę czegoś równie pięknego.

 

Treść na 'tak', forma za bardzo 'rozciągnięta' na boki, jak dla mnie... spróbowałam, jw. plus maleńkie 'ale'.

@Roma ... ciśnie mi się pytanie pod palce... czy Roma, to niegdysiejsza Gosława.?

Pozdrawiam.

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...