To chyba o moim pradziadku on właśnie handlował, a w końcowej fazie życia już tylko naprawiał takie właśnie zegary jak ten.
Całe mieszkanie tym było obwieszone.
Sam dorabiał części zatem można powiedzieć iż był metaloplastykiem także.
Umarł w wieku 86 lat przy pracy. Nigdy nie był na emeryturze. Miał system gdzieś. Przez całe życie w szarej strefie.
Lubił wolność jak wszyscy w mojej rodzinie mnie nie wyłączając.