@Starzec jak do mamony, to nie jest Miłość, to pożądanie.
Bo Miłość to autostrada dwukierunkowa
pożądanie prowadzi zaś w jedną stronę -
ślepą ulicę.
:)
@Starzec jak do mamony, to nie jest Miłość, to pożądanie.
Bo Miłość to autostrada dwukierunkowa
pożądanie prowadzi zaś w jedną stronę -
ślepą ulicę.
:)
@Starzec jak do mamony, to nie jest Miłość, to pożądanie.
Bo Miłość do autostrada dwukierunkowa
pożądanie prowadzi zaś w jedną stronę -
ślepą ulicę.
:)
Pewien chłopak,
wysłał dwa listy.
A w tych listach były tynki,
Wale w tynki. Wale w tynki? Spytał kolega.
Nie wale w tynki tylko walentynki! Jeden list przeprosinowy,
a drugi miłosny.
I taki był z niego hura bura że na parkiecie hula.
2 listy wysyła,
Rozbity dzieciak płacze i myśli.