Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


głosu w dyskusji nie zabieram (już mowilem ze ten tekst to grafomania czystej wody to co sie powtarzał będę) ale zastanawia mnie to stwierdzenie - czyli to czy wiersz jest dobry czy zły zależy od poswieconego mu czasu??
a apropo normalnych poetów - czy udowadnianie grafomanowi że jest tymże, przystoi normalnemu poecie??
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


głosu w dyskusji nie zabieram (już mowilem ze ten tekst to grafomania czystej wody to co sie powtarzał będę) ale zastanawia mnie to stwierdzenie - czyli to czy wiersz jest dobry czy zły zależy od poswieconego mu czasu??
a apropo normalnych poetów - czy udowadnianie grafomanowi że jest tymże, przystoi normalnemu poecie??

Niekoniecznie czas, jeśli ktoś jest na tyle utalentowany, że potrafi napisać dobry wiersz w 5 minut i nie da mu czasu żeby poleżał, to nie musi. To był przykład.

Nie wiem co przystoi, wiem co irytuje. Pana nie drażnią takie brednie ?! Jeśli nikt na to nie zwróci uwagi, to się będzie rozszerzać.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Do ulubionych ;)

Ponad rok temu rozlewałem ze śmiechu kawe, kiedy czytałem pańskie "podoba mi się" pod prowokacjami oyeya, niech Pan może nie zabiera głosu.

Chciał Pan powiedzieć, że nie ma między wami różnicy?
Też tak podejrzewałem. ;)
I proszę sobie młoteczkiem wstukać w główkę, że nie Pan bedzie określał, czy mogę zabierać głos, czy nie.
Tupet i bezczelność często kryją zwykłe chamstwo i głupotę! I żeby nie było - nie piję do Pana, to była uwaga ogólna.
pzdr. b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


głosu w dyskusji nie zabieram (już mowilem ze ten tekst to grafomania czystej wody to co sie powtarzał będę) ale zastanawia mnie to stwierdzenie - czyli to czy wiersz jest dobry czy zły zależy od poswieconego mu czasu??
a apropo normalnych poetów - czy udowadnianie grafomanowi że jest tymże, przystoi normalnemu poecie??

do grafomana klaudiusza-zaprzestań jakichkolwiek(jednak)komentarzy pod moim adresem.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Część poetów ma poglądy podobne do moich, tylko tego nie pisze. Pan będzie dorabiał niestoworzone ideologie do swojego gniota żeby go tylko obronić. Dialog nie ma sensu.

Na takich ludzi jak Pan zostaje niestety tylko prowokacja, kpina, tyle zostało normalnemu, przeciętnemu poecie odkąd pseudopoeci odkryli że pisząc cokolwiek można otrzymać brawa i zdobyć przyjaciół.

Różnica polega na tym że takiego gniota którymi tu się zachwycacie przeciętny normalny poeta może napisać w 5 minut i śmiać się jak się takim gniotem zachwycacie. Tylko by musiał załóżyć nowe konto i troszkę złamać regulamin. To też dowód na to o czym mówię.


jezeli potwierdza pan, że dilalog nie ma sensu, to po co ta kontynuacja.obejdzie się bez pańskich komentarzy w dalszej przyszłości.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


głosu w dyskusji nie zabieram (już mowilem ze ten tekst to grafomania czystej wody to co sie powtarzał będę) ale zastanawia mnie to stwierdzenie - czyli to czy wiersz jest dobry czy zły zależy od poswieconego mu czasu??
a apropo normalnych poetów - czy udowadnianie grafomanowi że jest tymże, przystoi normalnemu poecie??

do grafomana klaudiusza-zaprzestań jakichkolwiek(jednak)komentarzy pod moim adresem.
to ja przecież koledze mówiłem że mi szkoda czasu... jakbyś poczytał dokładniej zauważyłbyś że to nie do ciebie było pisane (a że pod twoim tekstem - moja rada: nie pisać więcej :)) )
narka
Opublikowano

żartujesz sobie klaudiuszu-chyba......"szkoda mi czasu' na co pytam? -na mimowolne komentowanie..robisz to !....uwaga była pod moim tekstem ,odpowiedz nie do mnie,ale jednak obrażliwa,bo w moim kierunku również,jak sądzę.zastanów sie 5 minut....ty też nie pisz więcej..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Inspiracją "Dom... N.Scotta Momadaya.         Język mamy  już nie ma znaczenia, bo barw nabiera wiatr, jak muzyka pamięci. Mały chłopiec widzi babcię w tradycyjnym stroju. I w domu pełnym rodzinnych zdjęć, i śpiew i śmiech rozlegający się za Deszczową Górę. I One- córki Belfastu. Sinn Féin już nie dzieli. O'Neill i Pengelly- przyszłości nadzieją? Oto świat rozbity na kryształ. Twoje, moje- uniwersum strach wybrał? Zaciągam kołdrę na głowę, mocniej i szczelniej. I przecież nie powiesz- ładny jest wiersz. Nie dowiem się, że dumna jesteś ze mnie. Moje ja wciąż bardziej blednie, jak kawałki szkła. Mamo.            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Jednak stało się inaczej za sprawą owej fortuny z wiersza, która podobno jest ślepa.     Owszem pełna zgoda. Ten tekst powstał z mojego osobistego doświadczenia, bo tak dziełem przypadku się stało, że w za młodu miałem okazję dość sporo takich gwiazd i gwiazdeczek obojga płci poznać. I nie przypominam sobie ani jednej, która by nie cierpiała na chroniczny brak bliskości. One i oni są tacy jacyś zawsze ponad, trochę niedostępni, gdzieś tam wysoko oddaleni na firmamencie sławy. I nie jest to nawet takie ważne jak duży jest jej zasięg. Już nawet taka miss szkoły podstawowej, czy nawet klasy może mieć z tym problem. Przeciętne osoby w tym temacie radzą sobie znacznie lepiej. A jak pomóc gwiazdeczką? Przytulić tak zwyczajnie po swojsku. Spojrzeć w oczy bez chęci posiadania. To przyciąga prędzej czy później, szczególnie gdy młode i nie zepsute do cna. I samemu być sobą bez udawania kogoś znanego.   Dziękuję za komentarz i serduszko.    
    • @andreasMasz rację, dziękuję. :)
    • Pewien niegdyś chłopiec,  Zgubił się w mroku tego świata,  Odnaleźć się nie mógł,  Totalnie go nie rozumiał,  Ulicami miast się hasał, W poszukiwaniu odpowiedzi.   Zagubiony chłopiec,  Społeczeństwa się bardzo przestraszył, Taki agresywny, taki paskudny, Zaakceptować go nie chciał nikt, Podporządkować się również próbował,  Nie dał rady mimo chęci.   Plecak pełen radości porzucić musiał,  Balastem okazał się zbyt dużym,  Ciężar jego go przytłaczał,  Dalej zagubiony, dalej z pustymi rękoma, Głowa spuszczona w dół  Nie wiedział co począć miał.   Liczne porażki go nie wzmocniły,  W cieniu wolał się ukryć,  W jego głowie mu bezpieczniej, Nie chciał patrzeć na te twarze, Podejrzliwe i pełne nienawiści, Jak dziwaka go traktują, Jak od siebie gorszego.   Chłopiec poddał się,  Za dużo po drodze stracił, Nie dał rady iść dalej, Wyrwać się z tego świata,  Ani mu jakoś pomóc,  Nie dał rady go zrozumieć,  Czy też odpowiedzi znaleźć,  Na nurtujące go pytanie: "Czy mogę być tu sobą?"          
    • @Waldemar_Talar_TalarWiersz przypomina o pokorze, akceptacji i uzdrawiającej (czasem :)) mocy czasu. Jakże można różnie interpretować czas - dla niektórych to "coś", czego nie ma. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...