Masa po dyni cyrankom, smok na ryciny, do pasa M.
RAJSKIE SNY
Czy są bezdźwięcznym obrazem,
chwilowym marazmem rzeczywistości?
Czy to być może
kinematografia ulotnych chwil?
Wielowarstwowe, jak zapomnienie,
woalką tam gdzieś spełnionych marzeń.
Zauroczeniem, bytem spełnionym.
Tym utraconym.