Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
aff

aff


,

Wiatr. Chłód. Deszcz.
Nie trzeszczy pod butem.
Jeziora nie skute.

Pomarańczowym światłem
Goni sen.
Przypadek za przypadkiem.
W stylowym kształcie, czeka,
Aż choćby płatek, jakby
Mrużący i człowieka.
Wiatr dziś folguje, co tam.
Ogonem chce łopotać.

Wiadomy zapach, mijam
Sylwetkę starszej pani.
Latarnia. I pod płotem
Lub wspiąć się nad murami.

 

 

aff

aff


,

Wiatr. Chłód. Deszcz.
Nie trzeszczy pod butem.
Jeziora nie skute.

Pomarańczowym światłem
Goni sen.
Przypadek za przypadkiem.
W stylowym kształcie, czeka,
Aż choćby płatek, jakby
Mrużący i człowieka.
Wiatr dziś folguje, co tam.
Ogonem chce łopotać.

Wiadomy zapach, mijam
Sylwetkę starszej pani.
Od latarni pod płotem
Lub wspiąć się nad murami.

 

 

aff

aff

Wiatr. Chłód. Deszcz.
Nie trzeszczy pod butem.
Jeziora nie skute.

Pomarańczowym światłem,
Goni sen.
Przypadek za przypadkiem.
W stylowym kształcie, czeka,
Aż choćby płatek, jakby
Co zmruży i człowieka.
Wiatr dziś folguje, co tam.
Ogonem chce łopotać.

Wiadomy zapach, mijam
Sylwetkę starszej pani.
Od latarni pod płotem,
Lub wspiąć się nad murami.

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...