Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rytuał


Rekomendowane odpowiedzi

Godzina 5:30,

wsiada do samochodu,

żelazna ręką zamyka drzwi z hukiem;

prawe - bo teczka i laptop;

lewe - prawy pośladek, lewy.

TDI - grzeje się 2 minuty.

Przekręca kluczyk..

"Kurwa, nie odpalił, jeszcze parę sekund!".

 

W doskonałym świecie nie byłoby takich sytuacji

- jednym ruchem palca byłbyś na księżycu albo nawet na Alpha Centauri

zwiedzał Olympus Mons lub lizał stopy diablicom w środku jądra ziemi

 

Proxima.. proxima, w pobliżu pewnych ideałów orbitujesz

w gajerze za równą sumę i Tesli zasilanej wałem z elektrowni wiatrowej

na okrągło, na okrągło..

Tylko ta przeklęta plameczka u spodu nogawki po porannej kawie i

to cholerne źdźbełko pyłu z lipy. Otóż - lipa. Właśnie - lipa...

.. hańba i uszczerbek na dumie człowieka współczesnego

"Squeaky clean", jak śpiewał Bono, lecz nie uprzedzajmy ironii..

wykopmy głębszy syf kopiąc studnie ku rowom prawdy.

 

Zabudowana - 62 (licznik zawyża o 3, a i tak przekroczeń do 10 powyżej limitu nie łapią)

Niezabudowana - wiadomo 102,

Dwupas - 112,

Ekspresowa - 132,

Autostrada - tu sobie PL oszczędzi.

I tak idziesz z tą dwóją na końcu, niczym naganą PRLu przez drogę krzyżową,

której śmiercią jest biuro

(może Jezusowi też było przyjemnie, gdy widział panienki w krótkich spódniczkach przemykające pod swoim płotkiem?).

 

Tam różne procesy i procedury

wszystko wiesz, ogarniasz.

Właściwie nawet nie musisz ogarniać

by ogarniać trzeba jeszcze trochę

czasami wyjść poza pudło.

Ty co najwyżej odtańczysz swoje tańce

wokół ogniska wspólnych godów

elektronicznej komunikacji.

 

Niczym zjarany szaman,

wracasz z kibla z koleżanką,

jedziesz prosto pod bramę.

 

Cyk - brama się otwiera

"tryb autoparkowanie"

Autonomii już ci zabrakło.

Cyk - brama się zamyka.

 

 

Rzec można - diabeł tkwi w szczegółach

Na nieszczęście - szczegóły tkwią w diable

 

 

Diabeł widzi, diabeł słyszy, diabeł się śmieje

Diabeł niczym Bóg (z resztą obaj są w jednej spółce)

Się śmieje jak to pięknie biją zegarki

Jak systemy do bólu kwadratowe

Ból koją.

 

Może ignorancja i nieświadomość są najłatwiejsze

Może bujak na starość, niczym kołyska dla dziecka, uciszy ból egzystencji

Kiedyś...

Lecz proces znasz, ogarniasz.

W końcu matematyka uczy, że pochodną funkcji

jest prędkość zmiany zmiennej zależnej.

 

Może właśnie dla ciebie istnieje tylko ta zmiana,

którą wykułeś przez swoje dzieciństwo.

 

Może najlepiej jest się właśnie ograniczać

do rzeczy pochodnych.

 

Tylko co, jeśli to nie odpali?

"Kurwa, znów coś poszło nie tak"?

Kilku sekund już nie będzie.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...