Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

tamta pani to pani
krzycząca
nie krzyczy

tylko na ciebie
tak ją zaprogramowali
niepewnością lękiem
a przecież

wszyscy nadzy
tutaj się rodzimy
i niczego stąd nie zabierzemy
pierwszy w ogniu umiera kto silny
dłużej pali się za to

nienawiść

tamtej pani
się przynależą
pierwsze łzy

tobie też spaść

musiały
z każdym krokiem tka
nić się człowiecza
w której obraz swój
prawdziwy wstawisz

i przechodzi w nas
wszystko ty wracasz
księżyc znowu nad
rankiem piżmowy
ścierają się ze sobą
przyczyny
w kolorowe jak sukienki
wzory

 

 

 

 

Edytowane przez aff
🙂 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Aha . Faktycznie, pewnie napisałam ten tekst dla samej siebie :)

Nie ma tu Moniko żadnych szczególnych znawców, niektórzy tylko cierpią na znaczny przyrost ego.

To amatorski portal, a poezja jest dla ludzi i nie ma większego komplementu już ten, że podoba się coś komuś, kto nikogo tu nazbyt jeszcze nie zna ani nie ma jakiejś rutyny i po prostu sobie czyta dla przyjemności. 

Pozdrawiam

Opublikowano

@aff wydaje mi się, że piszemy najpierw i przede wszystkim dla siebie. No, chyba że kogoś jara liczba lajków pod rymowanką o smutnym serduszku. I też jest ok. Nie wnikam.

 

Tekst powyższy czytałem z przyjemnością, choć przyznaję jest dla mnie dosyć enigmatyczny. I chyba dlatego nie mogę rozszyfrować kim może być 'tamta Pani' :)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję.

 

Jako dziecko cz3sto tak sobie pisałam do siebie.

Teraz jest inaczej, każdy może się odnieść, sam wiesz.

Może to taka symboliczna pani, bo trochę ich się uzbierało :) 

 

 

Dziękuję za wizytę :)

 

 

 

 

 

 

Nie wyszło mi to jednak do dziecka :)

Może właśnie nie nienawiść, cz3sto wiele bierzemy zbyt bardzo do siebie. Dziękuję:)

Dziękuję :)

Proszę nie dręczyć mojego gościa pod tekstem :)

Komentarz to coś znacznie więcej niż nawet pierwsze miejsce w rankingu, tak wg mnie :) Ale świat się chyba zmienia i pod tym wzgl3dem ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez aff
🙂 (wyświetl historię edycji)
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@Antośka mi osobiście robi raczej niewiele. Początkowo myślałem, że można je traktować jako wykładnię tego, czy wiersz jest dobry/podoba się, czy nie. Jednakże wstawiając te same utwory w kilka miejsc jednocześnie, szybko zauważyłem, że nie jest to żaden wskaźnik, bo ten sam utwór na jednym portalu przechodził niemal niezauważony, gdy w tym samym czasie na innymi żarł jak dziki. 

No, ale jestem więcej niż pewny, że wielu jara się dużą liczbą lajków/serduszek. Cholera, gdybym tak miał musiałbym tu nadal wklejać rymowanki i nie kombinować co i rusz z tym moim pisaniem

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja czytam Twoje wiersze czasami na

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

I nawet nie wiedziałeś… ;)

 

Czasem jest jednak smutno, gdy nikt nie wpadnie.

 

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...