Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wypowiedź nienatchnionego.


Rekomendowane odpowiedzi

@Bożena De-Tre

 

Wydała pani tomik wierszy i jeszcze ma pani tupet mi zwracać uwagę... Nie, proszę, pani, pani punkt widzenia jest inny - została pani wychowana pod karierę, tymczasem: ja - jestem jak kot - nikt nie wie co zrobię, dam pani taki głupi przykład: Wisława Szymborska zrobiła sobie karierę, a jak umierała - była przerażona, próbowała całą sytuację uratować w ostatniej chwili, wyszło na to: Zbigniew Herbert został legendą, ona - kurwą, to właśnie bardzo was boli i boli i boli.

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Nie tylko wydałam tomik wierszy panie Łukaszu .....ostatnio caraz częściej myślę  że wielu z nas brakuje wychowania tak po prostu....tylko pod tę myśl proszę się nie ''podpinać'' bo znowu spróbuje pan ruszyć kości zmarłych a nie zasłużyli na pana kąśliwość....

@Bożena De-Tre ...nie byłoby mnie takiej jak jestem gdyby nie moja fascynacja Herbertem....reszta niech milczeniem pozostanie.... a jakie były ich relacje można odszukać w korespondencji pomiędzy nimi ...czytając ze ''zrozumieniem''.

@Bożena De-Tre Nie lubi Pan ludzi.Pozdrawiam serdecznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bożena De-Tre

 

Co to znaczy "podpinać" - to właśnie to!? Dajmy taki głupi przykład: oficjalna wersja według biurokratów - jestem "współuzależniony" od jakichś tam alkoholików, tymczasem: zaczynając od małej drabinki - każdy biurokrata jest współuzależniony od innego urzędnika wyższego szczebla i tak w koło, Macieju, oskarżacie mnie o coś - kim nie jestem, sami to robocie, dlaczego? Wie pani może, mam bardzo dobrą opinię wśród sąsiadów, Policji, Wojska i Służb Specjalnych, a dlaczego? Bo nie jestem kapusiem - donosicielem i karierowiczem, a teraz będę wódkę pił i słuchał pięknych - wojskowych - piosenek i vise versa! 

 

Acha, przed wyborami ostrzegałem: patrz mój wiersz - "Duch" - co teraz robicie? Zawsze idziecie tam - kto jest silniejszy, powtórzę pani: niech pani zacznie z góry patrzeć - co robią demokratyczne dzieci! Niech pani sobie wyobrazi, co będzie - jeśli po Karolu Nawrockim - ktoś umrze, więc? Oto właśnie Polska, potrafię przymknąć oczy, jednocześnie: o wszystkim pamiętam, proste i logiczne?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński Przepraszam …ale Pana nie znam przecież ..bo poprzez słowa w locie rzucone?To za mało.Nie szanuję agresorów i tych którzy rzucają słowami na oślep…odwiedzam Pana czasami po ludzku… taki jest nasz Portal?Jeżeli to rodzi agresję zamknijmy drzwi…dobrego dnia.Biegnę do pracy bo lubię

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś mocno wyczulony na "sugestie" - które odbierasz jako formę zmuszenia Cię do zmiany. Zrobienia - utworzenia Cię w inny sposób niż Ty sam się ukształtowałeś ...zwalniasz hamulce i twoja flustracja nabiera prędkości. Tworzysz piękne wiersze - komentarzy produkujesz jeszcze więcej . Świat ma określone zasady gry i całe szczęście, człowiek wbrew temu co sądzi jest nieokiełznany nawet dla samego siebie. Myślę i sądzę że Bożenka też mniej więcej to miała na myśli, że masz całkiem sporo do powiedzenia . Wszystko działa w dwie strony Łukasz. 

Ty oczekujesz ...macie mnie brać taki jaki jestem albo usłyszycie miernoty jacy jesteście ograniczeni...ale inni też mają oczekiwania, chociażby takie że jeśli ktoś wchodzi w dyskusję to uszanuję moje zdanie a nie nakaże mi bezdyskusyjnie zaakceptować czyjeś. Świat ewoluuje, zmienia się przekształca, doświadcza, zdobywa wiedzę i umiejętności.... Uczestnictwo w tym wymaga od nas trudu wysiłku, poświęcenia i pokory, bo zawsze znajdzie się ktoś... mądrzejszy, ładniejszy, silniejszy, sprytniejszy itp. itd.

Tolerancja, szacunek, chęć niesienia pomocy i umiejętność przyjmowania pomocy ...to wartości które są "Dzień dobry" z każdym napotkanym nam człowiekiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bożena De-Tre

 

I tu jest właśnie problem, proszę pani, stosuje pani presję - jako to zwykle u niewolników, a nie może pani normalnie wyjść na ulicę, powiedzmy, spotkać się na Marszałkowskiej? Takie malutkie jesteście i czego jeszcze ode mnie chcecie?

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bożena De-Tre

 

Zgodnie z takim - tutejszym - regulaminem, który jest całkowicie niezgodny z Konstytucją Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, mimo to istnieje taka łacińska maksyma - in terrie - proste i logiczne? Niech pani nie udaje jakąś tam nierozgarnięta kobietę, ma pani przecież świadomość - co pani robi, pytanie brzmi: normalni ludzie rozmawiają bezpośrednio, a pani co robi? Muszę pomyśleć... Pani myśli, myśli i myśli i myśli i i jaki efekt końcowy? Niech pani odpowie tak jak pani ukochany wódz - Donald Tusk - tu o teraz!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński 

..."myślę więc jestem"...  Proponuję przewietrzyć myśli bo chyba tłoczno tam. Sądzę że nawet nie pamiętasz jaki był komentarz "wyjściowy" Bożeny w stosunku co do twojej osoby . Od podnoszenia ciśnienia podobno jest kawa - nie pozbawiaj jej tej funkcji .

Luz - czytelne słowo ?

Edytowane przez Domysły Monika (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domysły Monika Moniko dziękuję za ''odsiecz'' ale lepie zamknąć drzwi ....wyjść na spacer.Czas jest cennym darem to i szanuję go.....i tak jestem zaskoczona że Pan Jasiński, powiedzmy ''delikatnie''mnie potraktował......Dużo twórczej weny w 2025.....to miła praca chociaż słabo wynagradzana....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński ''Nierozgarnięta'' ale dumna i w ''czerwonych szpilkach czasami'' proszę pamiętać....czas jest dla wszystkich taki sam....nadzy przychodzimy a potem wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie.Za chwilę mój drugi tomik na rynku i może pan zmieni o mnie zdanie..........z nadzieją pozdrawiam.

@Domysły Monika Tak dokładnie ..strach wyjść na ulicę chwilami...ale że nie jestem lękliwa wspieram innych jak trzeba i sama zachowuję pion...nooo nie zawsze.Zabolało bo może Łukasz się martwi że  znowu go poniosło....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domysły Monika Znam jego inny czas  i pamiętam jak pogratulował mi tomiku…a potem..tak to się  plecie…człowieka trzeba wesprzeć tak po prostu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To nie litość a ludzie uczucie…może da nam dzisiaj spokój..bo „ słodko śpi””….a jutro popatrzy na nas łaskawie-:)

@Domysły Monika ….…zamienimy na-:)….i ktoś nas wesprze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mimo powszechnej sercowej aprobaty :) tym razem serducha nie dodam. Przede wszystkim w tytule "Erotyk" fatalny, z góry oznajmia, że erotyk, a to przecież czytelnik ma dojść do tego, że to erotyk. No i dla mnie pierwsza strofa zbyteczna, druga oddaje meritum - skondensowana i godna przemyśleń; niedopowiedzenie najczęściej bywa clou wiersza. Dziękuję i pozdrawiam Autorkę.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      pozdrawiam..
    • Do tego Twojego wielowątkowego tekstu, żeby było jeszcze śmieszniej, dodam kilka swoich limeryków odnośnie Piły i napięcia. To ci świętoszka   z ładną dewotką chciał Czesiek w Pile spędzić najsłodsze choć grzeszne chwile wprawdzie czuła bożą wolę lecz warknęła nie pozwolę chyba że z tyłu w papamobile   Koń w dwóch odsłonach   chciał na Pegazie Jaś sławić Piłę w swojej poezji więc dawał w żyłę już z odlotu wybudzony wiózł na przemiał jej pół tony wołając prozą wio na kobyłę   Pieszczoty z mimikrą   gdy Zdziś obrabiał dziewczynki z Piły biedny nabawił się z tego kiły chociaż krętki były blade a panienki bardzo śniade jak te zarazki w łóżku się wiły   Obwody elektryczne?   gdy kulturysta Heniek ze Środy mierzył jak co dzień swoje obwody aż prąd przeszedł przez Angielkę lecz napięcie spadło wszelkie kiedy stwierdziła wśród ud no body   Elektrycznie   poczuł iskrzenie elektryk z Buska chociaż grubiutka była dziewuszka lecz napięcie nagle spadło opór dało w brzuchu sadło na myśl mu przyszła dobra przedłużka   Pozdrowionka.
    • Jeleń celowo zgubił jeden róg i przypomina…    
    • a jeśli ambient                         Nie lubię mainstreamu /…/                    nie rozumiem mainstreamu.                                               Hania Rani   wtedy elektronika dostraja się do finezji baraszkowania na klawiaturze często ustępuje wdziękowi i maestrii – gdy dłonie w transie   jeszcze sala koncertowa nie wypełniona  na razie koneserzy (i odrobina snobów) przyjdzie czas że dostawią rzędy krzeseł   ciebie ode mnie* – to tu poetka i pianistka odnalazły się w słowach Norwida Z rzeczy świata tego zostaną tylko dwie,  Dwie tylko: poezja i dobroć...   dobroć zaczarowana w muzyce płynącej w pastelowej kobiecości spięte włosy uwypuklone emocje wzrok przyćmiony natchnieniem   – edycja limitowana           *  Tom wierszy Krystyny Miłobędzkiej wyd. 2022        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...