Mel666 Opublikowano 28 Października 2024 Zgłoś Opublikowano 28 Października 2024 Miasto, które kocham, wysysa mą siłę, chłodne monumenty betonu tłumią puls, kamienne ściany zatrzymują oddech, a ja, nocny wędrowiec, gram swą rolę bez słów. Przemierzam ulice, gdzie cienie splatają się, obca twarz w oknach wyłania się z mroku – cień melancholii chwyta mnie za rękę, jej obecność to bladość przy każdym kroku. Muska chłodem mój policzek, jak westchnienie, wita w pustych pokojach cichym szeptem, kładzie się obok – to nie sen, ani nocne znużenie – w milczeniu odbiera mi światło, twarzą w twarz, we śnie. 1
moina Opublikowano 29 Października 2024 Zgłoś Opublikowano 29 Października 2024 @Mel666 no przyznam jest "moc" dobre bardzo dobre Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się