las wychodzi z głowy podczas spaceru
z pracusiem dzięciołem co stuka jak w bajce
i stoi w blasku wrześniowego słońca
tuż po obiedzie czipsach oraz grzybkach
tak stoi pewnie nie do przepędzenia
świeży rezerwat który dobrze rosły
że myślą bobrom pomagam budować
tamę i kaczki już puszczam na wodzie
a drzewa karnie w szeregu gdy mijam
bo jak kukułki jaja sobie robią
las mi wyszedł z głowy podczas spaceru
bo pewnie wcześniej go zasadziłem