Wczoraj byłem w lesie którego już nie ma
ludzka chciwość ścięła wszystkie stare drzewa
gdzieniegdzie wystają zmurszałe korzenie
ptaki odleciały zniknęła też zieleń
martwe stosy drewna równo ułożone
przycięte na wymiar z kolczykiem czerwonym
czekają w kolejce obok leśnej drogi
zanim je odbierze zakład pogrzebowy
który je przerobi na wygodne meble
te ekologiczne by żyło się lepiej
nam
a nie mieszkańcom wyciętego lasu
one dołączyły do bezdomnych ptaków