Jak spod Wiednia wracał Sobieski ponoć już miesiąc przed powrotem pisał do Marysieńki aby się nie myła.
Uwielbiał jej naturalny zapach
Może masz swojego "Sobieskiego"?
Jak spod Wiednia wracał Sobieski ponoć już miesiąc przed powrotem pisał do Marysieńki aby się nie myła.
Uwielbiał jej naturalny zapach
Może masz swojego "Sobieskiego"?
Jak spod Wiednia wracał Sobieski ponoć już miesiąc przed powrotem pisał do Marysieńki aby się nie myła.
Uwielbiał jej naturalny zapach
Może ma swojego "Sobieskiego"?
Jestem tylko i aż
Obrazem nienazwanym
W swej nieporadności
Wiatrem dla drzew
W ciała sile i słabości
Śpiewem słowika
We wzruszeniu do łez
Namiętności kochanką
W zatrzymaniu po bezdech
Szronem na szybie
W smutku pustce
Dotykiem czułym
W uśmiechu znienacka
Mruczeniem kota
W Twej bliskości
Jestem i to wystarcza