Duch7millenium Opublikowano 19 godzin temu Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 godzin temu (edytowane) Widziałem trupa Z jego rozprutego prawego boku, niczym wyrostek robaczkowy w otrzewną, wychodziło czarne płuco. Widziałem trupa Na jego dłoniach nie było śladów krwi, na twarzy nie było łez, ni smutku Widziałem trupa Jego biała karnacja, niczym konsekwencja zimowego przesiadywania pod dachem oświetlała otoczenie kostnicy Widziałem trupa Na ciele nie miał zmarszczek, na nogach nie miał żylaków Widziałem trupa Jego dyplom, tytułujący go profesorem zwyczajnym, docentem nauk Jakich nauk? Nauk społecznych, nauk medycznych, nauk technicznych, nauk .. filozoficznych. Widziałem trupa Jego posesje, jego samochody, jego testamenty i rozpiski dyspozycji wolą potomnych Widziałem trupa Jego potomstwo wijące się w radości trudów kolejnego dnia ewolucji ku lepszemu jutru Widziałem trupa Jego syn ożenił się już z trzema kobietami, jego córka została gwiazdą playboya, jego żona to dziś sommelier Widziałem trupa Kruchą przyszłość, którą wykreował w tych, którzy uczęszczali na jego wykłady, ich wizje, marzenia i pragnienia Widziałem trupa Łzy szczęścia tych, którzy ukończyli projekt konstrukcyjny mostu, znaleźli szczepionkę na COVID, zrozumieli mechanizm psychologiczny postracjonalizacji I leżał on tam, gdzie ja stoję, patrzyliśmy sobie w oczy. Widziałem w tych oczach uczucia które raz przychodziły, raz odchodziły Widziałem szczęście, jakieś szczęście, które nawiedzało jego umysł lecz zawsze uciekało. Widziałem też wolną wolę z której to raz robił pożytek, przy pomocy której innym razem zabijał Czy zabijał siebie? Czy zabijał innych? Jego pożytek i wartości były jak pszczoły, które latają od jednego kwiatka do drugiego najlepiej tak, jak zawiał wiatr A wiatr wiał i wiatr szeptał mu o tym jak zdmuchnąć świecę nadziei u bliskich, dalekich Bo przecież jego walka i jego trud to jego szczęście i jemu się należy to on jest tą nadzieją i bez niego nadzieja umrze Lecz nadziei nigdy nie było.. tak, on leży tam, gdzie ja stoję. Lecz trudów i walki nigdy nie było.. tak, on leży tam, gdzie ja stoję. Jego zwłoki w tańcu pod skalpelem, kleszczami i cięgnami zdradzały.. tylko ból, tylko ból, tylko ból, tylko ból, tylko ból tylko ból, tylko ból, tylko ból, tylko ból, tylko ból Zdradzały je, jak kobieta, której mąż walczy 8. rok na polu bitwy o jej wiarę. zdradzały je, jak utracona cierpliwość przysięgę wierności W jego uszach zamilkł szum wody zalewanej do czajnika zamilkł klekot drzwi zamykanych w domu, zamilkł pomruk partnerki przewracającej się na drugi bok o północy zamilkła muzyka okrzyków dzieci bawiących się w piaskownicy zamilkł szum liści w polu zamilkł szum komputera przetwarzającego dane wyświetlane na ekranie w postaci ulubionego filmu Nastała wieczna cisza W jego oczach znikły obrazy przedstawiające górskie pejzaże znikły wizje nowego domu, lokum, nowego mebla czy pary dżinsów znikły obrazy Jezusa, Buddy, Mahometa, nawet Lucyfera znikły te, na których widział swojego nowo-narodzonego syna znikł ten, który przedstawiał nago tę, z którą tego syna spłodził w końcu znikł ten, który ujrzał sam biorą\c pierwszy oddech na tej ziemi W jego ustach.. Nie ma smaku zwycięstwa W jego nosie.. Nie ma woni kadzidła doskonałości Chciałbym wiedzieć dlaczego. I wiem dlaczego. I powiem dlaczego. Przez niego. Cóż poszło nie tak? Też wiem ale.. tego już nie powiem. Edytowane 19 godzin temu przez Duch7millenium (wyświetl historię edycji) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 18 godzin temu Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 godzin temu @Duch7millenium wczoraj śniłam przyszły świat, chciałam jechać windą do góry, ale ktoś mi wcisnął inny guzik i wyjechałam do innego miasta. W przyszłości będziemy połączeni windami, taka będzie komunikacja:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Duch7millenium Opublikowano 2 godziny temu Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 godziny temu @violetta Nie będzie żadnego połączenia. Będzie całkowita izolacja od światła. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
violetta Opublikowano 1 godzinę temu Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 godzinę temu @Duch7millenium ostatnio zszokowałam szefa azjata, który daje wszystkim taką samą kasę na ciastka z automatu i zastawia się dlaczego każdy wydaje co do grosza, a ja do niego, może kupują koleżankom, jeżeli im zostaje, a chcą wszystko wydać i z nimi podzielić, a gdzie u pana nauki Jezusa:) no u nas i pewnie u was jest chrześcijaństwo :) @Duch7millenium lepiej się izolować od wariatow:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się