Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Nie przyszedłem cię pocieszyć
i nie przyszedłem ci współczuć


Nie przyszedłem cię karcić
i nie przyszedłem by składać ci propozycje


Znajduję się między piętrami:  1. i 7.
Podróżuję między nimi windą zwaną
pustkowie


Pustkowie
gdzie bezgrawitacyjna przestrzeń rozrzuca
drobiny piasku pomiędzy piętrami pośrednimi
by w końcu wystrzelić ją w twoim kierunku i zapełnić twój..


niczego niespodziewający się umysł
pytaniami, na które nie masz odpowiedzi


Jestem więc Twoją zmorą nocną
i jednocześnie twoim ostatnim tchnieniem


Mój pusty uśmiech powie ci wszystko
lecz nie powie ci nic


To ja zakończę Twój sen:
nieważne
czy będę ci spędzał sen z powiek
czy nie zaśniesz wobec ogromu swojej nieświadomości


Paradoksalne, prawda? Bezsenna nieświadomość.
Taka droga, taki ten koszmar braku decyzji by się odciąć


Będzie ci towarzyszył do ostatnej chwili,
a ja zapadnę w twoją pamięć jako ten, który
ma nad tobą absolutną władzę


Ja, Abaddon, skądinąd znany, jako Apollyon,
moję piękno jest ponad gwiazdy,
a moja siła ponad sklepienie


Tu gdzie jestem, jestem tym, kim jestem.
Jestem, który jestem.


Ty, póki masz czas, rób co chcesz,
póki jeszcze chcesz i możesz chcieć.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Duch7millenium (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...