Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ach, jak brzydko jest na dworze –

nawet brokat nie pomoże.

Żadna słodycz tu nie zdziała,

smutek w oku, aż drży gała.

 

Jakaś taka chujowizna,

bladość, swąd i wszech-szarzyzna,

co opięła całą ziemię

niby namiot – ciężkie brzemię.

 

Łezka drąży skałę lica.

Opróżniła się krynica, 

zwala się wprzód zwałem dennym;

brudnym deszczem – tym jesiennym.

 

3 X 2024

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@koralinek Podoba mi się schludność tego wiersza. Mimo tematu wszechobecnej szarzości jest relatywnie lekki w czytaniu. Odnosząc się do samej treści muszę dodać, że samemu lubię jesień. Jest to idealna pora do kontemplacji, skupienia się na sobie z racji mało przyjaznej pogody, ale również jest to okres, który pozwala nam zbliżyć się do innych ze względu na krótkie dni i długie wieczory, które aż proszą, aby spędzić je u boku bliskich nam osób. 

Pozdrawiam 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...