Pomyślałem że ten czas jest najwyższym
dać w długą długą przez kontynent i ocean
krótko mówiąc na bezludną wyspę
Wkradłem się tutaj w łaski nieziemskie
ukradłem całą dużą cenę wyspy i jeszcze trochę
podpisałem drakoński akt notarialny
Zaplanowałem rzeczy które tam zabiorę
cały niezbędny bagaż wszelakich sprzętów
spakowałem i cóż - czas ruszyć w drogę
Tyle tylko, że siebie na nią nie zabiorę
(co przemyślałem przewlekłym wieczorem)
przecież trzeba naprawdę uciec od ja i ja
serio sądzę, że tak będzie najfajniej
i najprościej
Ahoj przygodo !!
Warszawa – Stegny, 25.09.2024r.
Inspiracja - poeta Dekaos Dondi (poezja.org).