Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lilaróż zimowitów na grządce,

pokoszone, schną trawy na łące,

pajęczyny posrebrzone rosą,

o poranku koniec lata głoszą,

coraz chłodniej, a niebo bez chmurki,

po leszczynach grasują wiewiórki,

zmilkły ptaki i owady w trawie,

głośne tylko na bagnach żurawie

i przymrozek kwiat zwarzył w ogródku,

radość blaknie, bliżej nam do smutku,

chociaż ciału nagości wciąż chce się,

zapomnijmy; już wrzesień, już jesień.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...