Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Desiderata dokonana


Rekomendowane odpowiedzi

Upadłem zbyt nisko by wznieść się z powrotem w przestworza.

Widziałem zbyt wiele by nie patrzyć znowu.

 

Z iskrą w sercu i nadzieją, że ta noc końca nie pozna, a światło sprawi by zapadł mrok idę niczym wiatr na walkę z wiatrakami.

 

Potem umrę...

 

I będę cieniem wśród zażółkłych latarni oświetlających drogę pomiędzy sylwetkami drzew układających się w ironiczny uśmiech wiary w to, co nie istnieje.

 

Przejdę przez zamknięte drzwi i na klawiszach pianina zagram w strasznym dworze melodię swoich umarłych marzeń.

Wejdę stopami w kamienie zwątpienia i zanucę sentymentalnie słowa krzywd.

 

Przyjemnie w sabacie czarownic usiądę w środku stosu krowich odchodów i będę wyklinał czary życzące pecha, wśród demonów całujących pośladki zdziczałych dam

 

W zapachu pieczonej wieprzowiny rozsiądę się i zagryzę bułką z serem herbatę mojej wyobraźni

 

Niech zapadnie cisza wieczna i ciemność bym mógł odciąć się od obrazów ułudy szczęścia.

 

Moim szczęściem to co widzi serce moje:

To czego pragnie woń spalonego ogniska z gnijącym przy nim truchłem mojej żony, dzieci, rodziców, dziadków.

 

Taki to koniec straszny. ..

Edytowane przez Duch7millenium
Wyraźniej (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta Tak, inflacja pchnięta przez naczelnych narodu łbem wprzód dała nam w usta wszystko prócz chleba. Teraz to wychodzi z powrotem w postaci słów "wy ch*je j*bane". Gdybym miał tyle tłuszczu w kieszeni co oni to najadłaby się Pani sera tyle, że krowy musielibyśmy składować pionowo. Nie żebym był jakimś Robin Hoodem, czy coś ale, choćby idealizując trzeba odwrócić do góry nogami to, co do góry nogami jest od dawna.

Edytowane przez Duch7millenium (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta No jednak tego sera brakuje :) ceny, coś o tym wiem i z doświadczenia i z teorii. Nieprzyjemnie stwierdzę, że mam za sobą nieukończone studia ekonomiczne (jedynie poza samym magistrem - brak pracy mgr) i to po prostu śmierdzi.

Na emerytkę Pani nie wygląda (jeśli wierzyć miniaturce, pardon :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...