Nie, proszę pani, wszystko - co najważniejsze - opisałem, a resztę niech ktoś inny pisze, pozostanę: przy prozie poetyckiej, jeśli jakiś minister w przyszłości zwolni mnie z Tajemnicy Służbowej - wtedy napiszę coś we własnym stylu - jak - "Statek", "Silva Rerum" i z "Pamiętnika bezdomnego", wie pani, iż za zdradę Tajemnicy Służbowej grozi kula w łeb? Archiwum Akt Nowych to de facto służbowa firma wojskowa.
Łukasz Jasiński