Dograła, czy się doigrała? Oto jest pytanie, na które nawet Edith Piaf miała kłopot z odpowiedzią podczas prywatnych rozmów z lustrem.
Warszawa – Stegny, 18.09.2024r.
Tekst powtórkowy
łatwo się dzielić chmurką na niebie
szczególnie białe rozdawać stada
lecz kiedy z ciemnych błysk zmierzwi czerep
to jakoś trudniej wytrwać w tym nadal
gdy nagle wszystko gówniane szare
a los jak biczem cierpieniem chluśnie
może próbować nie przestać wcale
smutek dla siebie a bliźnim uśmiech
zachód słońca
pełnia księżyca
zaćmienie burza
po niej tęcza
dom pełen miłości
zapach porannej
kawy i uśmiech
bliskiej osoby
cóż jeszcze trzeba
by poczuć spełnienie
by nie żałować tego
co było co jest
by na końcu drogi
być szczęśliwym
nie płakać tylko
życiu się ukłonić