szelest papieru zaklętego w milczeniach
otula liście i słowa -
jak śnieg spadające...
z drzew i rozkrzyczanych ust
a ja...
zachłannie w tło się wtapiam
szelest papieru zaklętego w milczeniach
otula liście i słowa -
jak śnieg spadające...
z drzew i rozkrzyczanych ust
a ja...
zachłannie w tło się wtapiam
szelest papieru zaklętego w milczeniach
otula liście i słowa -
jak śnieg spadające...
z drzew i rozkrzyczanych ust
a ja...
zachłannie w tło wtapiam się
Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Witaj - można i tak - dzięki za przeczytanie -
Pzdr.