Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane

Z inspiracji tekstem Waldemara Talara
"myśl to wzór, matematyczna niewiadoma"

 

 

Myśli bolą, gdy po głowie chodzą stale,
zwłaszcza gdy roztrząsać im przychodzi jakieś ale...

 

Myśli   czasem więcej  niźli  kamień ważą,
 gdy w bezładnym biegu lec na sercu się poważą.

 

Myśl to droga, która  gdzieś prowadzi zawsze,
kiedy   pierwszy krok postawisz,  inne będą żwawsze.

 

Myśl to jest  matematyczna niewiadoma,
kiedy  odnajdziesz wzór, to i odpowiedź gotowa.

 

Myśli to skarb, który  zawstydza nas czasami 
zwłaszcza gdy błądzą po manowcach wieczorami,

 

A gdy myślimy że myśl  dobrą jest zabawką
to się bawimy, choć  dla wielu jest huśtawką

 

co z euforii szczytów zepchnąć może ego
do depresyjnych piekieł niemocy, każdego

 

kto próbując myśleć wbrew predyspozycji
błądzi, cierpi,  w imię  chorych swych ambicji.

Z inspiracji tekstem Waldemara Talara
"myśl to wzór, matematyczna niewiadoma"

 

 

Myśli bolą, gdy po głowie chodzą stale,
zwłaszcza gdy roztrząsać im przychodzi jakieś ale...

 

Myśli   czasem więcej  niźli  kamień ważą,
 gdy w bezładnym biegu lec na sercu się poważą.

 

Myśl to droga, która  gdzieś prowadzi zawsze,
kiedy   pierwszy krok postawisz,  inne będą żwawsze.

 

Myśl to jest  matematyczna niewiadoma,
kiedy  odnajdziesz wzór, to i odpowiedź jest gotowa.

 

Myśli to skarb, który  zawstydza nas czasami 
zwłaszcza gdy błądzą po manowcach wieczorami,

 

A gdy myślimy że myśl  dobrą jest zabawką
to się bawimy, choć  dla wielu jest huśtawką

 

co z euforii szczytów zepchnąć może ego
do depresyjnych piekieł niemocy, każdego

 

kto próbując myśleć wbrew predyspozycji
błądzi, cierpi,  w imię  chorych swych ambicji.

Z inspiracji tekstem Waldemara Talara
"myśl to wzór, matematyczna niewiadoma"

 

 

Myśli bolą, gdy po głowie chodzą stale,
zwłaszcza gdy roztrząsać im przychodzi jakieś ale...

 

Myśli   czasem więcej  niźli  kamień ważą,
 gdy w bezładnym biegu lec na sercu się poważą.

 

Myśl to droga, która  gdzieś prowadzi zawsze,
kiedy   pierwszy krok postawisz,  inne będą żwawsze.

 

Myśl to jest  matematyczna niewiadoma,
kiedy  odnajdziesz wzór, to i odpowiedź jest gotowa.

 

Myśli to skarb, który  zawstydzą nas czasami 
zwłaszcza gdy błądzą po manowcach wieczorami,

 

A gdy myślimy że myśl  dobrą jest zabawką
to się bawimy, choć  dla wielu jest huśtawką

 

co z euforii szczytów zepchnąć może ego
do depresyjnych piekieł niemocy, każdego

 

kto próbując myśleć wbrew predyspozycji
błądzi, cierpi,  w imię  chorych swych ambicji.

Z inspiracji tekstem Waldemara Talara
"myśl to wzór, matematyczna niewiadoma"

 

 

Myśli bolą, gdy po głowie chodzą stale,
zwłaszcza gdy roztrząsać im przychodzi jakieś ale...

 

Myśli   czasem więcej  niźli  kamień ważą,
 gdy w bezładnym biegu lec na sercu się poważą.

 

Myśl to droga, która  gdzieś prowadzi zawsze,
kiedy   pierwszy krok postawisz,  inne będą żwawsze.

 

Myśl to jest  matematyczna niewiadoma,
kiedy  odnajdziesz wzór, to i odpowiedź jest gotowa.

 

Myśli to skarb, który  zawstydza nas czasami 
zwłaszcza gdy błądzi po manowcach wieczorami,

 

A gdy myślimy że myśl  dobrą jest zabawką
to się bawimy, choć  dla wielu jest huśtawką

 

co z euforii szczytów zepchnąć może ego
do depresyjnych piekieł niemocy, każdego

 

kto próbując myśleć wbrew predyspozycji
błądzi, cierpi,  w imię  chorych swych ambicji.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O mój drogi Boże W życiu jest jak w tańcu Delikatnie stawiam kroki, w tym ostatnim smutnym walcu Tańczę w upale i chłodzie Tańczę w ogniu i na lodzie Z partnerem wyznaczonym przez ciebie drogi Boże Obejmuje mnie dusząco, zostawia siniaki wzdłuż ramion Mówi „tańcz piękna, tańcz jak moje oczy ci zagrają" Spojrzeniem tak głębokim, jakby wrzynał mi się w gardło Duszę okaleczał, myśli plątał jak więzadło      Dlaczego drogi Boże  milczysz gdy mnie szarpie? Nożem jeździ mi po ciele, jakby rysował na kartce Znów ubrudził ci mój Boże, krwią marmurową posadzkę   Dlaczego drogi Boże chcesz bym tańczyła z szatanem? Nie boisz się że dotknie mnie swym brudnym w krwi kaftanem?   Oko w oko Obrót, zwrot Czym tak kusi mnie ten wzrok?   Czemu zwalniasz tak szatanie? Ciężko tańczyć z nożem wbitym w ramię?   A Ty jak możesz dobry Boże     Znowu patrzeć po suficie  Gdy wróg twój szatan, przegrał walkę o swe życie   Naprawdę Wybacz mi Mój Boże Z walca się zrobił podwieczorek  Czy wybaczysz mi me grzechy jeśli odmówię paciorek?
    • @Rafael Marius Sztuka życia
    • @Rafael Marius życzę ci powrotu do zdrowia, niech ci Bóg błogosławi, bo jesteś kochający Boga. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja i tak nie wychodzę, bo od kilku dni jestem chory. Kiedyś 3 lata nie wychodziłem. Człowiek się przyzwyczaja. Wszystko ma swoje wady i zalety.
    • @Rafael Marius niewiadomo co nas czeka, w Chinach ostatnio uderzył tajfun, taki, że nie wyszedłbyś z domu:) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...