Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

cień myśli 

przesuwa się po lustrze 

nie ma żadnych rys 

muszeleki leżą przy brzegu 

zabawiane wiatrem 

zegar odmierza miarowo czas 

wyjazd nie był katastrofą 

słońce wzejdzie 

 

kwiaty nie więdną 

na zawołanie 

na tafli szkła pojawiały się 

kolejne obrazy 

tworzy je głodny umysł 

spokojne w pastelowych kolorach 

szukają punktu zatrzymania 

nie czują niepokoju 

 

codzienność wróciła 

pukając do drzwi

 

8.2024 andrew

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...