Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nocne przebudzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy dotarła wiadomość,
w jego żyłach, cała ciemnoczerwona,  prawie wiśniowa krew zamarzła.
A twarz, jak kreda zbladła.
Serce zdawało się,
przebija zimne
jak sopel ostrze.
W jednej chwili niewidzialna ręka, zacisnęła się nie gardle.
Brak tchu, strach.
Zamknął oczy, pomyślał,

że to już koniec.


Gdy je otworzył, poczuł przyjemne ciepło i zapach ukochanej osoby.

Co się stało? - usłyszał.
Przez moment nie wiedział co powiedzieć.
Gdy dotarło do niego,

że to był sen, z ogromną

ulgą powiedział-
Śniłem, że Ciebie nie ma.
Tak bardzo się bałem.
Myślałem, że straciłem wszystko!
Przecież tu jestem. 

Przytul się i śpij.

Z mocno bijącym sercem,
bał się zamknąć powieki.
Uśmiechając się w duchu,
powtarzał-jak to dobrze,
Panie Boże, że to był tylko sen.
Ponownie, zanurzył się,
w ramiona Morfeusza.

Edytowane przez Hiala (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...