Paryż, Zuzanna i ktoś jeszcze

[Father Punguenty]

Do Brukseli przed Szczerbą uciekł Obajtek,

Zaś w Paryżu Zuzanna chodzi bez majtek.

Przez miasto migrantów przetacza się fala,

Lecz dziś nieparzyste, stąd milczy Centrala.

 

Więc poszła na spacer - gustowne czółenka

Wzrok męski przyciągną, króciutka sukienka.

Wciąż brudna Sekwana, wataha się wdziera,

Lecz Klossa nie znajdzie i grypsu Brunnera.

 

Gdzieś kot się przeciąga, ona krok wzmaga.

Wiadomo, gdzie pójdzie: na plac - na Pigalak.

Wśród świata tłumów, szpalerów straganów,

Przymierzy sukienki, skosztuje kasztanów ?

 

Ach tam, gdzie pasażem przechodnie kroczą,

Przez wykop uliczny przeskoczy uroczo,

Co cieszy Murzyna, gdy kując młotem,

Łypnie, z dna dołu, lubieżnym wzrokiem.

 

Nie jemu wszak czerpać rozkoszy z jej łona,

Z wysp greckich, gajów, gdzie żyła Safona.

Stąd żądze niestety już ścielą się martwe –

Zuzanna nie zwleka, po świeżą mknie partię.

 

Choć suknia na piersiach frywolnie dość leży,

Choć ruch ud sprężystych Centrala namierzy,

Choć ciepło, ulice w kolorach się mienią,

To mnie również nie da - gdyż lubi jesienią.

 

 

YouTube - wersja dla leniuchów (udźwiękowiona)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

[corival]

@violetta Jezus i jego nauki, są integralną częścią chrześcijaństwa. Jakim cudem chcesz go niby oddzielić od tej religii?

Edytowane 27 Lipca przez corival (wyświetl historię edycji)

[violetta]

@corival może warto oddzielić ziarno od plew:)

Edytowane 27 Lipca przez violetta (wyświetl historię edycji)

[corival]

@violetta Od plew jeśli już...

A oddzielanie od siebie tych dwu elementów już było. Nie jesteś tutaj nowatorska. Zamiast wyłamywać otwarte drzwi, załap się do odpowiedniej sekty.

@Iga Sętek Pozwól, że skoro już zaczęłam, dokończę po swojemu.

Pozdrawiam :)

[MIROSŁAW C.]

@Father Punguenty

 

Świata w którym się urodziłem - już nie ma. 

'Zostałem sterroryzowany w sposób niedopuszczalny podczas wojny prowadzonej przez cywilizowane narody!' 

Pozdrawiam. 

[Father Punguenty]

Cześć wszystkim.

 

Napisałem wierszyk wiedziony słynnym motywem z niemniej slynnego (choć historycznie kłamliwego, to prawda) serialu. Poniewaz to Hasło jest równie zabawne, jak i odzew , (a o Zuzannie nic nie wiemy i się nigdy nie dowiemy, chyba ze przeczytamy wierszyk

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

), to puściłem wodze wyobraźni. 

 

Nic poza tym.

 

Kochan/i/e, nie obrzucajcie się wpisami.

Przecież tak naprawdę nic o sobie nie wiecie, na pewno. 

 

Pozdrawiam polskie dziewczęta , a szczególnie Zuzanny 

 

Ps. 

Andrzej Konic reżyser był żołnierzem NSZ, ale mógł nakręcić tylko  t a k i  serial, na który komuna sie zgodziła. 

Niestety.

 

 

[[email protected]]

@Father Punguenty A nasz Ojciec Pogięty
                                    nie dostał z Paryża przynęty,
                                    stare Miasto wystarcza,

                                    Trzaskowskiego tarcza!?

Wszystkiego Dobrego ojcze!

[corival]

@Father Punguenty Tym razem nawiążę wyłącznie do wiersza, co w zasadzie powinnam zrobić na samym początku. 

Wiersz czyta się gładko i potoczyście. Zgrabnie w nim łączysz aktualną sytuację Francji (migranci) z wybranymi elementami z filmu.

Pozdrawiam :)

[Father Punguenty]

@corival Dziekuje i pozdrawiam również

@[email protected] ...A w szkole podstawowej wołali na mnie Ajatollach.

Do dziś nie wiem dlaczego

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Pozdro.

[Łukasz Jasiński]

@Iga Sętek

 

Wszystkie legalne i nielegalne organizacje, które posiadają jakikolwiek RYTUAŁ - są de facto religijne (sekciarskie) i hierarchiczne - włącznie z satanizmem, masonerią, judaizmem, chrześcijaństwem i iluminatami, a ich BÓG jest postacią osobową jak BÓG-KRÓL, BÓG-OJCIEC i BÓG-PAN - jeden wielki materializm i pasożytnictwo i nic a nic więcej, kończąc: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, a Jezus Chrystus był filozofem uniwersalnej miłości.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane 28 Lipca przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

[[email protected]]

@Father Punguenty Taki skromny Polski...  mardża
                                     powiedz, czy ci to wystarcza?
 

Miłego poniedziałku Ojcze.

[Father Punguenty]

@[email protected]

 

..póki nie uwiera stercza,

śmiem powiedzieć, że wystarcza.