po zmroku

[sisy89]

wgryzam się w twoje myśli

nieubrane pozbawione tła

 

a zmęczona pościel

odmawia nam snu

 

chcę sprawdzić

gdzie błądzi dziś słońce

i przykryć noc różem

 

spłyniemy jak

krople rosy o świcie

[Stracony]

@sisy89 Lipcowa noc.Gdy już pościel się zmęczy i cisza nastaje, zaczynasz się zastanawiać.... czy kochanek u boku czy tylko przy boku. Tak to odebrałem :)

Wiersz ma iskrę nastrojową, która albo gaśnie,albo roznieca się w zależności od czytelnika. Podoba mi się.

[sisy89]

@Stracony Dziękuję :)

[Jacek_Suchowicz]

wgryzasz się w myśli nieubrane

bez tła co tutaj nic nie wnosi

zmęczona pościel sen ma za nic

czy słońce może sen nam zrosić
:))

[sisy89]

@Jacek_Suchowicz dziękuję za czytanie :)

[poezja.tanczy]

@sisy89

Bo co spłynięcie, na dokonanie

Tak, następnięcie, będzie doznane

 

Ciekawie napisane

Jest to coś

 

Pozdrawiam miło,

M.

[sisy89]

@poezja.tanczy dziękuję bardzo i pozdrawiam również :)