Ten utwór został doceniony przez użytkowników. corival Opublikowano 10 Lipca 2024 Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2024 (edytowane) Wędrują po niebie niepojęte światła, zdobią ścieżynki bóstw. Doglądają życia. Pęcznieją pąki drzew i cieplejszy powiew, czas obudzić ziemię, by ziarno przyjęła. Płonie niebny ogień, nagle jednak gaśnie, strach w sercu kiełkuje... Czy powróci jeszcze? Zamglone umysły: Chi i Cho niedbali, powszechna panika. Odebrali karę. Ra zachodzi śmiercią, odradza zaś rano w złocistej łodzi pokonuje przestrzeń. Życie świętych zwierząt tam, na firmamencie gdzie bogowie tłumnie przemierzają szlaki. Z oka Izydy łza spada do rzeki, znowu żyzne wody nawadniają pola. Na dachach świątynnych liczne oczy śledzą, gdzie idą planety, Księżyc oraz Słońce. Lśni wiecznie na niebie potęga Apolla, Żeglarze myślami odpędzają chmury, a gwiazda polarna wskazuje kierunek ku bezpiecznym portom na stabilnej ziemi. I dzisiaj patrzymy, niby oczywiste, mądrość Babilonu - podzielić horyzont, trzysta sześćdziesiąt pięć dni ma rok egipski, myśl pitagorejska toczy Ziemię kulą. Człowiek się obraca na garncarskim kole, by objąć spojrzeniem burzowe chmurzyska, zauważyć wiosnę i zdążyć przed zimą. Wciąż Matkę Naturę czujnie obserwuje. Edytowane 12 Lipca 2024 przez corival (wyświetl historię edycji) 12
Amber Opublikowano 10 Lipca 2024 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2024 @corival Wiersz zachęca do analizy naszej egzystencji, jest w nim coś z filozofii młyńskiego koła. Pozdrawiam. 1
Nata_Kruk Opublikowano 10 Lipca 2024 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2024 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. .............. te trzy... naj... dla mnie, ale to nie znaczy, że to, co wyżej niepotrzebne... :) 'Podpinam się' do słów Amber, pozwolisz chyba. Pozdrawiam. 1
Jacek_Suchowicz Opublikowano 10 Lipca 2024 Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2024 wędrują po niebie czy kierują bytem baśniowi bogowie z różnych świata stron czasem wykazują siły niespożyte w klechdach legendach aż do dzisiaj tkwią jedynie chrześcijaństwo z Chrystusem na czele przetrwało do dzisiaj pośród ludzkich serc tępione przez wieki siłą niespożytą po każdej opresji w większej mocy jest 1
corival Opublikowano 10 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Lipca 2024 @befana_di_campi Cieszy mnie, że znalazłaś tu coś dla siebie. Pozdrawiam :) @Amber W zasadzie masz rację. Można tak to nazwać. Cieszy mnie, że zajrzałaś. Pozdrawiam :) @Nata_Kruk Oczywiście, że pozwolę. Młyńskie Koło... tak po prawdzie przecież, czy to paleolit, czy współczesność, człowiek wobec natury jest drobinką. Żeby przetrwać musi ją wnikliwie obserwować... Miło mi, że zajrzałaś. Pozdrawiam :) @Jacek_Suchowicz Słusznie prawisz. Aczkolwiek chrześcijanie, czy nie, wciąż musimy obserwować naturę, podstawę naszej egzystencji. Żeby nas nie zaskoczyła jakimś efektownym saltem. Cieszy mnie, że poświęciłeś chwilę na ten tekst. Pozdrawiam :) 2
corival Opublikowano 11 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2024 @Dagmara Gądek Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oczywiście tekst ma prawo Ci się nie podobać, jak wiesz wciąż się uczę w kwestiach poetyckich, jednak... Zamętu nie wprowadzają pod warunkiem, że rozpozna się kierunki wędrowania… W tekście zostały zasygnalizowane czytelnie… oczywiście dla kogo czytelnie, dla tego czytelnie, dlatego pozwolę sobie krótko przeanalizować treść dla lepszego zrozumienia. Zaczynam od paleolitu, kiedy ludzie obserwując niebo i wędrujące po nim nieznane im, tajemnicze zjawiska (czytaj Słońce, k=Księżyc, gwiazdy.) i to co dzieje się wokół nich, powoli zaczęli odkrywać, że ciała niebieskie wpływają na życie natury i ich samych. Później przechodzę do pierwszych rolników, którym zmiany w przyrodzie mówiły kiedy rozpocząć i jaką pracę w polu. Gdyby to była proza, ostatni wers brzmiałby: nadszedł czas, by zacząć prace polowe. Wykarczować krzewy, spulchnić ziemię, a później wysiać ziarno. W drugiej zwrotce z ciał niebieskich zajmujemy się tylko Słońcem. Przez tysiąclecia przejmowało ludzi strachem zaćmienie tej gwiazdy. W źródłach chińskich jest informacja, że dwaj uczeni zajmujący się obserwacją nieba dla jakiegoś tam cesarza, upili się i nie przekazali w porę do publicznej wiadomości informacji o zaćmieniu, które w rezultacie wywołało w kraju chaos i panikę. Gniew cesarza objawił się dla nich dotkliwą karą. Podobnie było w innych rejonach świata. Trzecia i czwarta strofa pewnie była bardziej czytelna, ponieważ dotyczyły obie starożytnego Egiptu. Wciąż zajmujemy się tu najjaśniejszą gwiazdą, czyli słońcem, personifikacją boga Ra. Jest to jedynie przykład, ponieważ w Egipcie na niebie widziano mnóstwo bóstw i związanych z nimi zwierząt. Tak było w różnych kulturach na całym świecie i wcześniej i dużo później. Okiem Izydy Egipcjanie określali Syriusza, którego odpowiednie ustawienie wg. Nich powodowało wylew Nilu. Kolejna strofa dotyczy starożytnej Grecji i tamtejszym żeglarzom, którzy korzystali (na bezchmurnym, albo mało chmurnym niebie) z naturalnego kompasu jakim dla nich była Mała Niedźwiedzica (dla Greków Kynosura), a raczej jej ostatnia gwiazda – czyli Polaris, czyli Gwiazda Polarna. I w kolejnej strofie docieramy do współczesności, gdzie poznaliśmy już rozmaite zasady kierujące zjawiskami niebieskimi, więc to na co w górze patrzymy jest oczywiste, ale przy wielu pracach astronomowie wciąż korzystają z mądrości starożytnych, często jedynie szlifując ich teorie. Na przykład przyjmujemy, że horyzont ma 360 stopni, a przecież podziału tego dokonali Babilończycy. Ostatnia zaś strofa nawiązuje do pierwszej. Niby mamy rozwiniętą kulturę, technikę, naukę itd., ale wciąż obserwujemy zjawiska naturalne, które w pewien sposób wpływają na nasz byt, a nawet kierują naszym życiem. Czyli w ogólnym zarysie, kompleksowo patrząc na dzieje człowieka, niewiele się zmieniło. Takie zapętlenie skłoniło Amber i Natę do określenia całej treści mianem młyńskiego koła z czym się zgadzam. Przykro mi, że wiersz Cię rozczarował, ale bez wątpienia wolno Ci tak uważać. Pozdrawiam :) W świetle
corival Opublikowano 11 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2024 @Dagmara Gądek Piękne lipcowe godziny póki co spędzam w pracy, więc niewiele ich straciłam... Prawdę mówiąc zastanawiałam się nad tym, czy jeszcze nie poszerzać treści, ale w pierwotnej wersji wiersz mi się tak rozrósł, że chyba byłby nie do ugryzienia. Skompresowałam go więc. Może za bardzo ;) Dziękuję za intrygujące uwagi. Pozdrawiam ponownie :) 1
corival Opublikowano 11 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2024 @Dagmara Gądek Pójdę na kompromis, ale równocześnie, ponieważ mnie ciut poszturchałaś i wjechałaś na ambicję, jutro podrzucę zmodyfikowany tekst. Ciekawa jestem, czy bardziej udany. Chętnie się dowiem. Pozdrawiam po raz trzeci :) 1
poezja.tanczy Opublikowano 12 Lipca 2024 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2024 @corival Bo co koło, tak zawraca Garncarz mówi, taka praca Świetne wplecenia ze starożytnego Egiptu Mój konik Tekst na cztery plusy :) Pozdrawiam miło, M. 1
corival Opublikowano 12 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2024 @poezja.tanczy Bardzo dziękuję za docenienie moich wysiłków i pozdrawiam :) 1
corival Opublikowano 12 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2024 @Dagmara Gądek Proszę bardzo... Zgodnie z obietnicą wygładziłam i podrasowałam tekst. Pozdrawiam :)
corival Opublikowano 12 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2024 Gdyby kogoś interesowało, to zmieniłam trochę tekst i ciekawa jestem, czy wyszło mu to na lepsze. Pozdrawiam :) 1
befana_di_campi Opublikowano 12 Lipca 2024 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2024 Bądź sobą, Autorko! Pisz po swojemu i nie przejmuj się przegadanymi wskazówkami, które prócz wodolejstwa do niczego nie prowadzą. Oraz weź jeszcze pod uwagę to, że tak inkryminowane "inwersje" to echo krytykanctwa tzw. krytyczno literackich dziadersów sprzed lat dwudziestu z ich osławionymi inwersjami, czasownikazmi, dopełniaczówkami etc. Przedtem z nimi wojowałam, wcześniej pokornie tłumacząc się z tego lub tamtego. Później sobie odpuściłam, a jak ktoś mi teraz zanadto nadaje, to wirtualną miotłą zaganiam delikwenctwo do kąta. Gdzie mieszkają różne, nienawidzące kotów, gryzonie. Wiersz fajny. Może po upływie pewnego czasu wymaga jeszcze wygładzenia, ale to naturalna - w trakcie pisania - kolej rzeczy. Serdecznie :) 1
corival Opublikowano 12 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2024 @Dagmara Gądek Bardzo dziękuję za tak pozytywne podsumowanie wprowadzonych poprawek. Wnioskuję, że wyszło to wierszowi na dobre. A inwersje wychodzą mi naturalnie... tak sobie myślę, że po prostu mam taki sposób myślenia, stąd się biorą. Swoją drogą, lubię je, choć walczę z przesadą... Pozdrawiam :) @befana_di_campi Bardzo dziękuję za docenienie moich wysiłków. Wciąż mnie dziwi, że potrafię z siebie wykrzesać jakikolwiek wiersz. Jednak mimo wszystko najpewniej czuję się w prozie. I naukowej, i popularnonaukowej, a może i innej. Pozdrawiam :)
dgghj Opublikowano 18 Lipca 2024 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2024 @corival Oj, początek z bóstwami już mnie ujął, ale wrócę później na cały. A przy okazji: masz cudny awatarek, z czasów gdy umiano malować zamiast gadać o tajemnym znaczeniu tego, co jak powiedział Kiepski "to co on namalował ręką to ja bym se lepiej namalował nogą" :D 1
dgghj Opublikowano 18 Lipca 2024 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2024 @corival Najbardziej poczatek i środek, niepojęte światła, myśli odpędzające chmury, bogowie. Pod koniec jest o mądrości dla mnie wstrętnej, bo nauka to uprzedmiotowienie Matki, ja od wczoraj używam kalendarza xiężycowego chińskiego, coś z nim jednak jest nie tak, bo to słoneczno-xiężycowy, będę to badał. Babilon jednak i Egipt to fakt że przejęli ze starszej cywilizacji te podziały i ostatecznie nawet sekunda czasu i metr nie jest wymyślony, to Civilization Zero... Ale chyba nie lubię w ogóle mierzenia i liczenia. Liczenia ludzi też nie, jeden król chinski starożytny stracił mandat nieba za spis powszechny. W każdym razie dzięki, bo mi uświadomiło konieczność własnego kalendarza, dzisiaj jest pierwszy po Zieli. Tego na razie będę się trzymał. Łza z oka Izydy – super :D Pozdrawiam :) 1
corival Opublikowano 18 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2024 @Kot Dziękuję za odwiedziny i wnikliwe czytanie. Awatar faktycznie "porwałam" z obrazu, widzę że malarstwo nie jest Ci obce. Własny kalendarz... nasi praprzodkowie już to przerabiali, więc i Tobie powinno się udać. Ha... pierwszy po Zieli :) Pozdrawiam :) 1
dgghj Opublikowano 18 Lipca 2024 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2024 @corival Sir Lawrence Alma-Tadema należy do kilku ulubionych moich, przynajmniej na zdjęciach w necie dobrze wypada. Bardzo miło widzieć taki awatarek zatem. A, Civilization One to się nazywa co mówiłem, autor to Christopher Knight podajże, paranauka niby, ale ich obliczenia mi się zgadzały, bo zadałem sobie ten trud. 1
corival Opublikowano 19 Lipca 2024 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2024 @Kot Za trud włożony w kalendarzowe obliczenia podziwiam. Osobiście zapewne nie potrafiłabym. Jeszcze raz pozdrawiam :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się