Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nie czeka


Rekomendowane odpowiedzi

 

rzeka 
zawsze należy do jutra

dłońmi z fal wplecionymi w nurt 
czesze brzytwy porywom i kiedy 
piana wciąż syczy w zakolach - 

pruje przestrzeń po świt 

 

rzeka 
umyka mostom 

wytrząsa srebrne ryby ze snów 
targa brzegom zamulone brody
w których pełno wczorajszych kroków 
pośród osuwisk ( zachłannego ) dna 


rzeka 
jest kobietą 


z impetem się wbija w może


 

Edytowane przez Dagmara Gądek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@corival dzięki za miłe odwiedziny i bliską mi refleksję :)), pozdrawiam serdecznie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Waldemar_Talar_Talar dzięki serdeczne za miłe słowa - sprawiły mi radość , pozdrawiam :))

@iwonaroma dzięki za miłą łapkę :)), pozdrawiam sedecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Dagmara Gądek Dagmara, Twój wiersz skojarzył mi się z anegdotą.:) Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dostojny rabin na łożu śmierci jest żegnany przez rabinów ustawionych w długiej kolejce do jego łóżka. Z końca kolejki niższy rangą rabin ma pytanie do umierającego: "Co to jest życie?" Wszyscy są zgorszeni natrętem, ale nie mają wyjścia, i pytanie wędruje poprzez dostojników do umierającego: "Co to jest życie?" Najbliższy rabin przeprasza umierającego, że jeden z braci w takim momencie ma do niego pytanie: "Co to jest życie?" Rabin przymyka oczy i długo się zastanawia, w końcu odpowiada: "Życie jest jak rzeka." Odpowiedź wędruje do pytającego, ten po chwili znowu pyta: "Co rabin ma na myśli, mówiąc, że życie jest jak rzeka?" Rabini patrzą na pytającego niezadowoleni, nie mają jednak wyjścia i ponownie pytanie wędruje do umierającego. Ten znowu zamyka oczy i zastanawia się, po długim czasie odpowiada: "A może nie jest jak rzeka."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amber ha, ha, kawały z rabinami w foli głównej bywają …przewidywalne ;))

 

Cóż, tutaj samo hasło wywoławcze : rzeka  jest nośnikiem silnego pierwiastka żeńskiego, jego niezależności i świetnych zdolności adaptacyjnych do wciąż nowych uwarunkowań; jak i niesłabnącej potrzeby determinowania nowych sytuacji i otwarcia się na nowe też w sferze emocjonalnej i na to, co sprzyja, służy wręcz ;)) odnawialności  kobiety.

Ten ostatni czynnik jest wpisany w naszą konstytucję : kończąc pewne etapy w życiu - w większości nie wracamy już do nich, zrzucamy z siebie jak stare liście, kobieta jest ZAPROGRAMOWANA na samoregenerację, jak drzewo jesienne i to mężczyznom jest trudniej zakończyć ( choćby mentalnie ) pewne kwestie. 
Będąc tak wyposażonymi, powinnyśmy wreszcie wsłuchać się we własną energię wewnętrzną i tutaj mam wrażenie, że tylko stereotypy postrzegania kobiet skutkują wciąż łzawą poniekąd -  kobiecą poezją; na szczęście trend jest przełamywany, przyznajemy sobie głos do decydowania o odważnym pisaniu; o cielesności, o własnej decyzyjności i … chociażby o męskich słabościach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

 

…natomiast wracając do dowcipu, to sądzę że w pokoju rabina byli sami męscy członkowie wspólnoty; a i presja ostatniego słowa została zweryfikowana przez perspektywę uderzenia rzeki życia most czasu… ;))))

 

pozdrówki i dzięki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...