Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

                                              Tron*

 

          Na środku gabinetu stoi dębowe biurko, a za nim na ścianie wiszą w kolejności: Orzeł Biały na czerwonym polu. I nie ten współczesny - masoński, ale piastowski. Po prawej stronie z całą okazałością majestat jasnogórski nieustannie wykazuje troskę nad losami Ojczyzny. To Królowa - Matka Jezusa Chrystusa. A po lewicy na taborecie z jednym przymkniętym okiem śpi matejkowski Błazen - Stańczyk.

          Wnętrze nie posiada przewodów elektrycznych. Z tego powodu nie ma w nim światła - panuje całkowita ciemność. Może czasem zaświeci promyk słońca z przeciwległej ściany, gdzie znajduje się bardzo małych rozmiarów zakratowane okno. I nie jest to więzienie w sensie dosłownym i przenośnym - kraty są zrobione z cierniowej korony, którą w okresie Pasji miał na sobie Pan. Wyjątkowego uroku dodają drzwi - nigdzie ich nie ma...

 

*więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:

 

Łukasz Jasiński (Warszawa: 2010)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy obraz, ale paaanie Autorze, już od słowa wnętrze - można było stworzyć fajne, pełne napięcia światy liryczne, a nie pójść w przegadanie, tak się mi zdaje…ale klimat się delikatnie tworzy ciekawy w oparciu o niebanalne, symbole w tekście…pozdrawiam.


 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dagmara Gądek

 

To stary tekst, napisałem go jak byłem pracownikiem Archiwum Akt Nowych, podobnie jak - "Fatum" i "Perspektywę" - wszystkie te trzy teksty zostały opublikowane w nieistniejącej już - "Krytyce Literackiej" - najmocniej dziękuję łaskawej pani za komentarz i miłych - snów.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dagmara Gądek

 

A wie pani... Kiedyś powiedziałem do szkolnej koleżanki:

 

- Witaj, kochanie...

 

- Nie jestem kochanie!

 

- A kim jesteś?

 

- Nikim!

 

- A to przepraszam bardzo...

 

Jeśli pani nie chce tutaj zmarnować własnego życia - czasu, to: co pani tutaj robi? 

 

Łukasz Jasiński 

 

@violetta

 

Bo tak jest: komunizm stworzył Karol Marks - zrobił syntezę Nowego Testamentu i Talmudu - tak powstała nowa ideologia, proste i logiczne?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violetta

 

Robi pani aluzję do szesnastoletniej Sary Dewro - Greczynki, która mnie poderwała za pośrednictwem Facebooka? 

 

I to właśnie Karol Marks - niemiecki żyd jest odpowiedzialny za piekło nazizmu, bo: komunizm potem ewoluował do nazizmu, a nazizm to narodowy socjalizm, współczesny komunizm to nic innego jak internacjonalny socjalizm, proste i logiczne?

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

…bez obaw, sezon ogórkowo- urlopowy ;))

 

absolutnie nie marnuję czasu - przeciwnie! Świetnie się bawię, bo portal jest znakomicie nowoczesny

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

i tylko się sama siebie pytam, gdzie ja byłam przez ostatnie dwa lata uffff ;))

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@befana_di_campi Pani Befano, pisze Pani wszczynałam - nawet przypominam sobie cześć tych zatargów, dziś wie się więcej. 
 

O atmosferze panującej na tamtym portalu - nie będę się publicznie wypowiadać, choć sterowanie jednoosobowe, odręczne - kompromituje się samo…

Miewałyśmy między sobą zatargi, dla mnie należy to do przeszłości bo jestem jeszcze w wieku spoglądającym w przyszłość , a nie międlącym w nieskończoność wydumane krzywdy  - ale (dziś) powiem to też publicznie : wiem, że naprawdę dobrze piszące Osoby ,( nawet jeśli bywają humorzaste) - należy CHRONIĆ , a nie ciasno ukrócać w imię preferowania postaw  BMW, zwłaszcza, że oprócz Pani, wówczas l zablokowano też  inną świetną Poetkę ES, która była prawdziwym filarem tamtego portalu… 


Ekspresja artystyczna, mająca odzwierciedlenie czasem w trudnym sposobie bycia , bywa przez ludzi dość przeciętnych, a obdarzonych nadmierną władzą - traktowana jak osobiste zagrożenie, tę refleksję wynosi się już ze szkoły - gdzie mądry nauczyciel - współpracuje z charyzmatycznym uczniem, a tchórzliwy - boi się o własną pozycję i będzie blokował każdą mocniejszą osobowość … 


 

pozdrawiam i … zostawmy stare kotlety, nikomu do niczego niepotrzebne ;)


 

Edytowane przez Dagmara Gądek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawny Pan jest… mnie nie trzeba dawać polubień,  jakoś się nawet w tych tutejszych reputacjach gubię ha, ha,  choć  za wszystkie dziękuję ;))

 

ja tu do pani b. bo pani przypominała faktycznie, że charakterek ma i miała (o czym dobrze pamiętam ), ale z kolei ja ;) - mam słabość oryginalnych wierszy, a Pani pisze ciekawie, więc nie patrząc na iskry wokół głowy danego  Autorki/ Autora, jak zawsze szukam sztuki…

 

pozdrówki i … byleśmy nie ciągnęli gadaniny, bo dostałam właśnie SMS - czy mnię ktoś ukradł ???

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

pozdr

Edytowane przez Dagmara Gądek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dagmara Gądek

 

Proszę łaskawej panienki, mam już czterdzieści trzy lata i to jestem mój okres - starzenia, nie dotarło jeszcze do pani, iż umieram i odchodzę w samotności i ciszy, pozwoli mi pani? Tak, starzenie to paskudny okres, pytanie brzmi: czy ja panią skrzywdziłem? 

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@Dagmara Gądek

 

Dawanie polubień służy na zwróceniu uwagi na samego siebie, a to niż innego jak niskie poczucie własnej wartości, podobnie dotyczy wymuszania komentarzy za pośrednictwem prowokacji i przedłużania bezsensownej gadaniny - to nic innego jak przerośnięte ego - własne, komentarze również wymuszają dziennikarze, politycy i wszelkiej maści międzynarodowe korporacje, natomiast: do tego prowadzi czysta komercja - wyścig szczurów, towarzystwa wzajemnej adoracji i czarna mafia - kościół, stąd: bardzo niski poziom wierszy, używając porównania do polskich seriali - są dwie Polski: "Ranczo" i "Czas Honoru", niestety: należę do tej drugiej, acha, wszędzie jest stosowana praktyka błędnego koła - to nic innego jak zastój intelektualny - nadprogowa psychomanipulacja, jeśli chodzi o mnie: muszę mieć porządek na własnym profilu, kończąc: mamy sezon ogórkowy i małą aktywność na tym portalu - biurokraci po prostu są na wakacjach.

 

Acha, pytanie retoryczne: do czego służy ignorancja, zmowa milczenia i brak szacunku dla czytelników - celowe pisanie tekstów chaotycznych i pod względem estetycznym, nie wspominając już o celowych błędach w języku polskim? A robienie znaków rysunkowych za pośrednictwem SMS-ów ma służyć do wyeliminowania samodzielnego myślenia i powrotu ludzi do epoki brązu?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @egzegetaNie ma sprawy Wiktorze. Wiktorze, czy z tego tomiku wierszy zakosztujemy kunsztu pisarskiego Twoich dzieł? 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Rozdział dziewiąty      Minęły wieki. Grunwaldzkim zwycięstwem i przejęciem ziem, wcześniej odebranych Rzeczypospolitej przez Zakon Krzyżacki, Władysław Jagiełło zapewnił sobie negocjacyjną przewagę w rozmowach ze szlachtą, dążącą - co z drugiej strony zrozumiałe - do uzyskania jak największego, najlepiej maksymalnego - wpływu na króla, a tym samym na podejmowane przez niego decyzje. Zapewnił ową przewagę także swoim potomkom, w wyniku czego pod koniec szesnastego stulecia Rzeczpospolita Siedmiorga Narodów: Polaków, Litwinów, Żmudzinów, Czechów, Słowaków, Węgrów oraz Rusinów sięgała tyleż daleko na południe, ileż na wschód, a swoimi wpływami politycznymi jeszcze dalej, aż ku Adriatykowi. Który to stan rzeczy z jej sąsiadów nie odpowiadał jedynie Germanom od zachodu, zmuszanym do posłuszeństwa przez księcia elektora Jaksę III, zasiadającego na tronie w Kopanicy. Południowym Słowianom sytuacja ta odpowiadała również, polscy bowiem królowie zapewniali im i prowadzonemu przez nich handlowi bezpieczeństwo od Turków. Chociaż konflikt z ostatnio wymienionymi był przewidywany, to jednak obecny sułtan, chociaż bardzo wojowniczy, nie zdobył się - jak dotąd - na naruszenie w jakikolwiek sposób władztwa i interesów Rzeczypospolitej. Co prawda, rzeszowi książęta czynili zakulisowe zabiegi, aby osłabić intrygami spoistość słowiańskiego imperium poprzez próbowanie podkreślania różnic kulturowych i budzenie  narodowych skłonności do samostanowienia, ale namiestnicy poszczególnych krain rozległego państwa nie dawali się zwieść. Przez co od czasu do czasu podnosił się krzyk, gdy po należytym przypieczeniu - lub tylko po odpowiednio długotrwałym poście w mało wygodnych lochach jednego z zamków - ten bądź tamten imć intrygant, spiskowiec albo szpieg dawał gardła pod toporem czy mieczem mistrza katowskiego rzemiosła.     Również początek wieku siedemnastego nie przyniósł jakiekolwiek zmiany na gorsze. Wielonarodowa monarchia oświecona, w której rozwój nauk społecznych służył utrzymywaniu obywatelskiej - nie tylko u braci szlacheckiej, ale także u mieszczan i chłopów - świadomości, kolejne już stulecie okazywała się odporna na zaodrzańskie wysiłki podejmowane w celu zmiany istniejącego porządku. W międzyczasie księcia Jaksę III zastąpił na tronie jego syn, Jaksa IV, pod którego rządami Rzeczpospolita przesunęła swoje wpływy dalej na zachód i na północ, ku Danii i ku Szwecji, zaczynając zamykać Bałtyk w politycznych objęciach, co jeszcze bardziej nie w smak było wspomnianym już książętom.     - Niedługo - sarkali - ten kraj będzie ośmiorga narodów, gdy Jaksa ożeni się z jedną z naszych księżniczek lub gdy nakaże mu to ich królik - umniejszali w zawistnych rozmowach majestat władcy, któremu w gruncie rzeczy podlegali. I którego wolę znosić musieli.     Toteż i znosili. Sarkając do czasu, gdy zniecierpliwiony Jaksa IV wziął przykład - rzecz jasna za cichym królewskim przyzwoleniem - przykład z Vlada Palownika, o którego postępowaniu z wrogami wyczytał niedawno z jednej z historycznych ksiąg... Cdn.      Voorhout, 24. Listopada 2024 
    • @Katie , ciekawie jest poczytać o tego typu uczuciach. A czy myślałaś o tym, żeby zrobić krótsze wersy? A może właśnie takie długie wersy spełniają jakąś funkcję w tym wierszu... .
    • Zostały nam sny Zostały nam łzy   Z poprzednich wcieleń   A prawda okazała się kłamstwem Zapisanym w pamiętniku   Tam głęboko gdzieś na strychu
    • Dziewczynie stojącej w szarych spodniach przy telefonie spadł przy rozmowie ze stopy... więzienny drewniak. Stuk było słychać sto kilometrów dalej.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...