Nigdy nie pachnie tak w czerwcu
i w sierpniu pachnieć nie będzie
lipcowa noc
z kanikułą w plecaku -
kamieniem kurzem i trawą
zielskiem aż nadto dojrzałym
z rosy promiennym księżycem
na niebie chmurzasto-kłębiastym
Brezentem też pachnie i deszczem
który gdzieś hen - poza Beskid
czerpie z zachłanną pijawą
wodę źródlaną. Jak nektar
No wiem wiem :)
Nie chodziło mi o starych ludzi.
W małych miejscowościach czy nawet osiedlach z domkami często nie ma już listonoszy.
Ludzie sobie muszą sami odbierać pocztę.
Fakt, który nikogo nie obchodzi, aż jak zwykle wszyscy obudzimy się z przysłowiową ręką w nocniku.
Od 1510 roku aż do teraz ;)
Pzdr.
Sama widzisz, że są wątpliwości. Różne tematy można pisać pod Sztukę, ale tu nie !
Może ja nie potrafię: albo są jakieś wartości albo robimy wodę z mózgu czytelnikowi.
Serdecznie pozdrawiam.
@Manek ↔Dzięki:)↔Też nie ogarniam wszystkiego do końca:))↔Pozdrawiam:)
***
@Dagmara Gądek ↔Dzięki:)↔Im szukanie bardziej niełatwe,
tym lico radośniejsze, gdy znajdzie↔Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się