Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Będzie do końca świata i nigdy nie zdradzi.
Będzie wiecznie kochać, w pole nie wyprowadzi.
Będzie, gdy ludzie zwątpią, krzyżyk większość postawi.
Będzie w momencie śmierci, gdy nie dasz sobie rady.
                                  ***
Będzie przyczyną szczęścia, obłudna maska truje.
Będzie powoli sprawiać, że dno wyda się cudne.
Będzie stale Cię krzywdzić, aż w końcu nie poczujesz.
Będzie niepostrzeżenie, łamać twą czystą duszę.

Odbierze Ci wszystko, jej zdania nie podważysz.
Zostawi pustkę w sercu, powoli się wykrwawisz.
Gdy koniec nadejdzie, klapki z przed oczu znikną.
Dostrzeżesz, lecz za późno, co naprawdę Cię wykończyło...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bcmil Odważnie rozpisana reinterpretacja piątego przykazania, szczególnie przypadła mi do gustu ostatnia strofa – przewrotnie „niebiańska”, a jednak bezlitośnie ziemska, brawo!
    • @Dagna może masz rację, niepotrzebne to usprawiedliwianie, niech tekst mówi sam za siebie i będzie interpretowany jak zechciał... autor (?).   PS Uważasz, że samo tłumaczenie się broni? To pierwsza moja tego typu "zabawa" i zależy mi bardziej na merytorycznej ocenie warsztatu niż duchowym przekazie (na to przyjdzie czas później). 
    • @Dagna Dziękuję za ciekawy komentarz, lubię być wyspana, ale to dla mnie nie jest proste. Za Twoją radą, dzisiaj znowu pójdę spać, serdeczności :)   @FaLcorN, dziękuję :)
    • Dla przyjemności, żeby przeżyć, choćby przypadkiem - zabijamy. Krew płynie w nas, nie by dać życie, lecz by ją móc przelewać w plamy.   Już przyszła nam apokalipsa i nowy świat się rozpoczyna: wygnanie, Kain zabił Abla, Abel morduje zaś Kaina.   Kiedy zmęczony koszmarami nocy - choć białej - najczarniejszej pod kołdrą kryję się przed Bogiem, wciąż w głębi gdzieś za tobą tęsknię.   Widzę jak stoisz sama, Soniu, jak w twoich oczach iskry płoną. Twoja bezbożność i twa świętość, kradną blask gwiazdom i ikonom.   Cierpisz na ciągły brak współczucia - twój los nikogo nie poruszy, bo sprzedawałaś swoje ciało, a nie jak inni resztki duszy.   Odejdźmy razem w zimną otchłań kolonii karnej, najkarniejszej, ty dasz mi biały śnieg sumienia, ja tobie robaczywe serce.   Niewola zrzuci nasze więzy: wyruszmy w przyszłość bez pamięci i żyjmy razem w naszym Niebie wybrukowanym z dobrych chęci.
    • Sen to podstawa

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      - nawet atrakcyjności i nie tylko nawiązuję do panny Migotki i jej snu dla urody , ale i do najnowszych badań, które przeprowadzono z udziałem osób wypoczętych i niewyspanych ( ci drudzy probandzi byli anonimowo). Efekt? Osoby niewyspane zostały postrzegane jako mniej interesujące/ pożądane / aktywne towarzysko! Słowem - śpij Pl -ko, zawsze jest szansa, że przyśni Ci się jeszcze ładniejszy;)    pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...