Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika ciekawie z perspektywy anatomii o uczuciach i odczuciach. Nieźle wykombinowane przesłanie. Czytając ten wersy mam przed oczami obraz  "Lekcja anatomii doktora Tulpa" Rembranta:) Wiersz wielowymiarowy, bardzo pojemny i wcale nie taki łatwy...Mnie zaciekawił niezmiernie. Pozdrawiam
    • @Czarek Płatak czuć "wolność w ramionach" czytając ten wersy. Podoba mi się, że pidmiot liryczny dostrzega te małe codzienne sprawy toczące się gdzieś z boku, pomimo, że żyje na " głębokim wdechu" , a nie jest to łatwe. Ciekawie zaakcentowany aspekt wiary, która gdzieś tam się schowała  " za firanką z boku"- ale jest i nie znika. To wielce pocieszające. Czytając ten wiersz czuję się jakbym kogoś obserwowała, kto obserwuje swiat zza okna... Jak zwykle interesująco u Ciebie Czarku. Miałam przyjemność czytać Twoje wiersze na portalu  TW, ale jakoś tam " zamilkłeś" tym bardziej cieszę się, że mogę czytać Cię tutaj. Pozdrawiam Mirela:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To tylko jeden wers z wielu w tym wierszu który.. Zatrzymał mi czas w refleksji

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @aff mocno zaakcentowany wolność wyboru w wersach. Podoba mi się to akceptowanie pewnych spraw bez względu czy mają ten przywołany w wersach kolor czy nie... Ten wiersz odbieram również jako manifest tolerancji i pokazania jak waże jest zachować zdrowy umiar. Kupuję ten wiersz w całości, bo podoba mi się jego przesłanie. I duży plus za piosenkę U2- uwielbiam Bono

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Alicja_Wysocka nie zrozumiałaś mnie. Pisałem o makach jako źródle tragedii które dzieją się każdego dnia w ludziach i  ich związkach międzyludzkich. Niech będzie, że miłosnych. Może nic o tym nie wiesz, toś człowiek szczęśliwy. Konkludując ja o życiu a Ty o torach. Wiem irytujące jest to moje pisanie. Więc posłużę się pewną sceną że SPATIFU (knajpa dla pisarzy i artystów). Któregoś popołudnia wchodzi do niej pijany Himilsbach (aktor naturszczyk) i rozdziera japę na całą szerokość: - inteligencja wypierdalać ! Na to wstaje Holoubek (świetny aktor) i mówi tak:- nie wiem jak państwo ale ja wypierdalam !   I oto cała scena.   Korzystam z niej i też wypierdalam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...