Płaczę tylko po alkoholu i kiedy słucham muzyki (w moim przypadku odbieram drgania), a na trzeźwo jestem zamknięty emocjonalnie i empatycznie - tak mnie ukształtowało życie, nomen omen: emocje to bezpośrednie uczucia - pozytywne i negatywne, natomiast: empatia to zdolność wnikania (czytania) nastrojów u innych ludzi - taka jest podstawowa różnica, acha, emocjami jest bardzo łatwo manipulować, empatią - nie.
Łukasz Jasiński