Super, że jeszcze niektórzy mają tak porywający nastrój, szczególnie
w powiązaniu z rzeczywistością, która jakoś nie nastraja do liczenia na wiele.
Dobrze, że przynajmniej przyroda robi swoje nie oglądając się na nic.
Pozdrawiam.
PS
Śmierć chyba Ci uśmierciła 'r' i się w 'śmieci' przeistoczyła :)