Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane

Yukio Mishima is a very “Westernized” (ha, tell it to the marines!) writer, and, oddly enough, it was for this reason that it not him, but more Japanese Kawabata  was awarded the Nobel Prize. As for the sexual identity and lust for death, this is a commonplace for the Japanese literary bohemia of the 20th century. Suffice it to recall Dazai Osamu 太宰治 (1909-1948). He tried to commit suicide with his mistresses as much as twice. The first time, his mistress drowned, but he was fished out of the river. This happened in his youth, and at the age of 39, both he and his new mistress succesfully drowned at last. At the same time, he was married and had children. He wrote a lot and excellently, although he did it  after injections of heroin. Yukio Mishima jest pisarzem bardzo „zachodnim” (ha, myślałby kto!) i, co dziwne, właśnie z tego powodu to nie on, ale bardziej japoński Kawabata otrzymał Nagrodę Nobla. Jeśli chodzi o orientację seksualną i pragnienie śmierci, jest to cecha powszechna w japońskiej bohemie literackiej XX wieku. Wystarczy przypomnieć Dazai Osamę 太宰治 (1909-1948). Dwukrotnie próbował popełnić samobójstwo ze swoimi kochankami. Za pierwszym razem jego kochanka utonęła, ale wyłowiono go z rzeki. Stało się to w jego młodości, a w wieku 39 lat zarówno on, jak i jego nowa kochanka w końcu bezpiecznie utonęli. Jednak był żonaty i miał dzieci. Pisał dużo i znakomicie, chociaż robił to po zastrzykach z heroiny.

 

“Nothing earthly has any real meaning, and death is just a matter of style, a simple literary device, a resolution of a musical theme.” This is not a Japanese, but an American, Vladimir Nabokov. He never sinned, lived with one wife all his life and died of old age in bed. He was still under the rule of Christian cultural prohibitions, which do not exist in Japan. In life, but not in creativity. He perceived his novel "Lolita" as a development of a theme barely outlined by Dostoevsky, and at the same time as a commercial project. He liked to say that his girl (Lolita) fed him. He moved to Switzerland and lived there in a hotel until the end of his days. Since childhood, hed been spoking excellent French with a Swiss accent. "Nic, co ziemskie, nie ma prawdziwego znaczenia, a śmierć jest jedynie kwestią stylu, prostym środkiem literackim, rozwiązaniem tematu muzycznego". To nie jest Japończyk, ale Amerykanin Władimir Nabokow. Nigdy nie zgrzeszył, całe życie spędził z jedną żoną i zmarł ze starości w łóżku. Wciąż znajdował się pod wpływem chrześcijańskich zakazów kulturowych, które w Japonii nie istnieją. W życiu, ale nie w kreatywności. Swoją powieść „Lolita” postrzegał jako rozwinięcie tematu ledwo nakreślonego przez Dostojewskiego, a jednocześnie jako projekt komercyjny. Lubił mówić, że to jego dziewczyna (Lolita) karmi go. Przeniósł się do Szwajcarii i tam do końca swoich dni mieszkał w hotelu. Od dzieciństwa mówił doskonale po francusku ze szwajcarskim akcentem. 

 

Love human artistic creations, enjoy them, yet do not fall in love with their creators, so as not to be disappointed. Kochajcie ludzkie dzieła artystyczne, cieszcie się nimi, ale nie zakochujcie się w ich twórcach, żeby się nie rozczarować. 

 

 

 

 

 

Yukio Mishima is a very “Westernized” (ha, tell it to the marines!) writer, and, oddly enough, it was for this reason that it not him, but more Japanese Kawabata  was awarded the Nobel Prize. As for the sexual identity and lust for death, this is a commonplace for the Japanese literary bohemia of the 20th century. Suffice it to recall Dazai Osamu 太宰治 (1909-1948). He tried to commit suicide with his mistresses as much as twice. The first time, his mistress drowned, but he was fished out of the river. This happened in his youth, and at the age of 39, both he and his new mistress succesfully drowned at last. At the same time, he was married and had children. He wrote a lot and excellently, although he did it  after injections of heroin. Yukio Mishima jest pisarzem bardzo „zachodnim” (ha, myślałby kto!) i, co dziwne, właśnie z tego powodu to nie on, ale bardziej japoński Kawabata otrzymał Nagrodę Nobla. Jeśli chodzi o orientację seksualną i pragnienie śmierci, jest to cecha powszechna w japońskiej bohemie literackiej XX wieku. Wystarczy przypomnieć Dazai Osamę 太宰治 (1909-1948). Dwukrotnie próbował popełnić samobójstwo ze swoimi kochankami. Za pierwszym razem jego kochanka utonęła, ale wyłowiono go z rzeki. Stało się to w jego młodości, a w wieku 39 lat zarówno on, jak i jego nowa kochanka w końcu bezpiecznie utonęli. Jednak był żonaty i miał dzieci. Pisał dużo i znakomicie, chociaż robił to po zastrzykach z heroiny.

 

“Nothing earthly has any real meaning, and death is just a matter of style, a simple literary device, a resolution of a musical theme.” This is not a Japanese, but an American, Vladimir Nabokov. He never sinned, lived with one wife all his life and died of old age in bed. He was still under the rule of Christian cultural prohibitions, which do not exist in Japan. In life, but not in creativity. He perceived his novel "Lolita" as a development of a theme barely outlined by Dostoevsky, and at the same time as a commercial project. He liked to say that his girl (Lolita) fed him. He moved to Switzerland and lived there in a hotel until the end of his days. Since childhood, he spoke excellent French with a Swiss accent. "Nic, co ziemskie, nie ma prawdziwego znaczenia, a śmierć jest jedynie kwestią stylu, prostym środkiem literackim, rozwiązaniem tematu muzycznego". To nie jest Japończyk, ale Amerykanin Władimir Nabokow. Nigdy nie zgrzeszył, całe życie spędził z jedną żoną i zmarł ze starości w łóżku. Wciąż znajdował się pod wpływem chrześcijańskich zakazów kulturowych, które w Japonii nie istnieją. W życiu, ale nie w kreatywności. Swoją powieść „Lolita” postrzegał jako rozwinięcie tematu ledwo nakreślonego przez Dostojewskiego, a jednocześnie jako projekt komercyjny. Lubił mówić, że to jego dziewczyna (Lolita) karmi go. Przeniósł się do Szwajcarii i tam do końca swoich dni mieszkał w hotelu. Od dzieciństwa mówił doskonale po francusku ze szwajcarskim akcentem. 

 

Love human artistic creations, enjoy them, yet do not fall in love with their creators, so as not to be disappointed. Kochajcie ludzkie dzieła artystyczne, cieszcie się nimi, ale nie zakochujcie się w ich twórcach, żeby się nie rozczarować. 

 

 

 

 

 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...