Palindromy w naszym alfabecie wyglądają na rozrywkę dla debili, za to rdzenne jednostki mowy-znaczenia, których nasz zapożyczony nieprzystosowany alfabet nie odróżnia od przydanych, jak najbardziej dają się odwracać i to jest słowiańska kabała (w texcie są obce słowa, ale ostatecznie żadne słowo nie jest obce). Jestem przekonany, że text ma sens, później spróbuję go rozkminić po swojemu, ale wyślę na priv jak coś.
Pozdrawiam :)